2,84 mld zł przychodów, 0,82 mld zł skorygowanej EBITDA (812 mln zł raportowanej), 169 mln zł zysku operacyjnego i 71 mln zł zysku netto wykazał Orange Polska, największy pod względem liczby klientów operator telekomunikacyjny w kraju. Dane te są lepsze niż spodziewali się analitycy giełdowi, choć przychody i EBITDA są nieco niższe niż przed rokiem.
Przychody Orange spadły o 2,2 proc., EBITDA o 0,5 proc.. Urosły natomiast zysk operacyjny i netto telekomu, w czym pomagają mu wolniejsza amortyzacją posiadanego majątku, czyli mniejszy papierowy koszt, obciążający zwykle wyniki inwestujących firm. Zysk operacyjny Orange Polska okazał się wyższy o 19 proc. niż rok wcześniej, a zysk netto, niewielki przed rokiem, skoczył o 318 proc.
Po półroczu przychody telekomu są niższe nieznacznie niż rok temu: o 0,9 proc. i wynoszą 5,66 mld zł. Skorygowana EBITDA ma wartość 1,57 mld zł, co oznacza spadek o blisko 8 proc., a zysk netto to 110 mln zł (mniej o 4,3 proc.).
Choć w II kwartale EBITDA Orange została wsparta zyskiem na sprzedaży nieruchomości: dodatkowy efekt z tego tytułu to 57 mln zł (77 mln zł gotówki), to zarząd telekomu potwierdził, że w całym 2017 r. grupa wypracuje 2,8-3 mld zł EBITDA.
Po kwartałach lekkich wzrostów w segmencie mobilnym drugi kwartał br. był pod tym względem słabszy od analogicznego okresu przed rokiem. Przychody Orange z biznesu mobilnego spadły o 2,2 proc. rok do roku do 1,57 mld zł. Spadek ten ma związek z reklasyfikacją usług stacjonarnego dostępu radiowego do Internetu, a ograniczony został przez wyższe wpływy ze sprzedaży telefonów i innych tego typu sprzętów. Widać przy tym, że kwartał do kwartału pozycja ta była niższa już czwarty raz.