Wstrzymanie inwestycji w Olefiny III i podane w związku z tym informacje miały istotny wpływ na przecenę akcji Orlenu podczas środowej sesji. Po godz. 16 ich kurs spadał o ponad 5 proc., do 50,40 zł. Była to zdecydowanie największa zniżka spośród spółek zaliczanych do indeksu WIG20.
Orlen podjął decyzję o zatrzymaniu inwestycji dotyczącej budowy kompleksu petrochemicznego Olefiny III w Płocku w dotychczasowym zakresie. Powodem jest brak rentowności. To z kolei konsekwencja nieuwzględnienia w dotychczasowych założeniach wszystkich potrzebnych elementów infrastruktury niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania nowego zakładu przez poprzedni zarząd, na czele którego stał Daniel Obajtek, obecny europoseł PiS. Ponadto nie doszacowano czasu potrzebnego na realizację przedsięwzięcia i kosztów jego finansowania oraz koniecznych do poniesienia łącznych nakładów inwestycyjnych. Te ostatnie wzrosły do 45–51 mld zł. Z tej kwoty do końca września wydatkowano 12,6 mld zł.
Orlen dąży do ograniczenia negatywnych skutków inwestycji w Olefiny III
Orlen całkowicie nie rezygnuje ze swojej flagowej inwestycji. – W sensie projektowym będzie to nowe zadanie. W sensie fizycznym będziemy starali się, aby było ono w jak największym stopniu oparte na tym, co już zostało zrobione i co jest do zrobienia oraz zostało już zakontraktowane – mówi Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu.
Tym samym w dalszym ciągu będzie realizowana podstawowa część inwestycji dotycząca produkcji olefin. Zdecydowano m.in., że docelowe moce wytwórcze etylenu wyniosą 740 ton rocznie. Jednocześnie ograniczony zostanie zakres inwestycji o te elementy, które koncern uważa za zbędne i nieopłacalne. W efekcie część trwających przetargów zostanie przerwana. Inne będą przedmiotem negocjacji z wykonawcami.
Orlen, dążąc do ograniczenia negatywnych skutków ekonomicznych inwestycji w Olefiny III, wykorzysta powstałą infrastrukturę jako bazę do realizacji projektu, który nazwał Nowa Chemia. Gdy powstanie, zastąpi wysłużone instalacje działające obecnie w ramach Olefin II. Oddanie do eksploatacji nowego zakładu zaplanowano nie wcześniej niż w 2030 r. Z kolei według aktualnie posiadanych przez zarząd analiz zoptymalizowane nakłady inwestycyjne zdefiniowanego na nowo projektu szacowane są na około 34 mld zł z uwzględnieniem około 6 mld zł kosztów finansowania. Orlen ocenia, że w zależności od poziomu wykorzystania mocy wytwórczych nowy zakład będzie osiągał zysk EBITDA w przedziale 550–800 mln zł rocznie.