Za każdym razem, gdy notowania Cyfrowego Polsatu idą w górę, dzieje się coś, co uderza w kurs akcji. We wtorek spadał on chwilami o ponad 8 proc., do 13,8 zł, kiedy media opublikowały teksty na temat nieznanej do tej pory decyzji sądu w Liechtensteinie. To jedno z rozstrzygnięć w sporze między dziećmi Zygmunta Solorza, a nim samym wspieranym przez nową żonę, Justynę Kulkę, o władzę nad majątkiem zbudowanym przez założyciela Polsatu.
Pojawił się kurator
Onet.pl zatytułował artykuł: „ Porażka Zygmunta Solorza w starciu z dziećmi. Sąd zablokował jego majątek”. Z kolei materiał Wyborcza.pl nosi tytuł: „Kurator u Solorza”. Wydaje się, że oba materiały odnoszą się do tego samego zdarzenia. Zdarzenie to miało miejsce kilka tygodni temu, 26 października, przed sądem w Liechtensteinie. Według źródeł dziennikarzy, którymi są najprawdopodobniej agencja public relations oraz pełnomocnicy Piotra Żaka, Tobiasa Solorza i Aleksandry Żak, tego dnia sąd miał wprowadzić do TiVi Foundation i Solkomtel Foundation osobę pełniącą funkcję kuratora. W artykułach nie podano, jakie są konkretnie uprawnienia kuratora według prawa w Liechtensteinie, a jakie pozostałych dwóch osób zasiadających w radzie TiVi Foundation. Dziennikarze podkreślają niezależność kuratora oraz jego decydujący głos.
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że w skład rady fundacji wchodzą jeszcze Tomasz Szeląg, prawa ręka Zygmunta Solorza ds. finansowych jego grupy, oraz Katarzyna Tomczuk, osoba z rodziny miliardera. Ma być ona związana tu z dziećmi.
„Po prostu stan faktyczny”
„Sąd Księstwa Liechtenstein ustanowił niezależnego kuratora, który zyskał decydujący głos w sprawach dwóch fundacji, za pośrednictwem których Solorz kontroluje swój majątek w Polsce” – podaje Onet.pl. Wyborcza.pl pisze analogicznie, powołując się na stanowisko pełnomocników dzieci miliardera.
„Fundacje w Liechtensteinie, które pośrednio i bezpośrednio kontrolują polskie spółki, są obecnie zarządzane w oparciu o zasady ustanowione przez Sąd Książęcy w Liechtensteinie. Przede wszystkim dotychczasowe uprawnienia Zygmunta Solorza: (i) powoływania członków rady fundacji (organu zarządzającego fundacją), (ii) wydawania poleceń radzie fundacji oraz (iii) zatwierdzania uchwał rady fundacji pod rygorem nieważności – zostały zawieszone” – napisano.