Rentowności niemieckich obligacji rosną najbardziej od pięciu lat

Kontrakty terminowe na niemieckie Bundy spadły a rentowność 10-letnich obligacji wzrosła o ponad 20 punktów bazowych do 2,7 proc. po tym, jak partie mające nadzieję na utworzenie kolejnego rządu Niemiec zgodziły się na złagodzenie hamulca zadłużania.

Publikacja: 05.03.2025 09:38

Przywódca CDU Friedrich Merz i szef SPD Lars Klingbeil

Przywódca CDU Friedrich Merz i szef SPD Lars Klingbeil

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

We wtorek notowania euro i europejskie kontrakty na akcje wzrosły, podczas gdy kontrakty terminowe na niemieckie Bundy spadły po tym, jak partie mające nadzieję na utworzenie kolejnego rządu Niemiec zgodziły się na utworzenie funduszu infrastrukturalnego o wartości 500 miliardów euro i zmianę zasad zaciągania długu. Rentowności obligacji odnotowują największy wzrost od 5 lat w porównaniu z historycznym planem zadłużenia kraju. Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła o ponad 20 punktów bazowych do 2,7 proc., co stanowi najostrzejszy wzrost od czasu kryzysu związanego z Covid-19.

Hamulec zadłużenia zniesiony w przypadku wydatków wojskowych

Konserwatyści Friedricha Merza i Socjaldemokraci (SPD), którzy po zeszłomiesięcznych wyborach krajowych prowadzą negocjacje w sprawie utworzenia koalicji, w przyszłym tygodniu przedstawią swoje propozycje niemieckiemu parlamentowi.

Prawdopodobny kolejny kanclerz Niemiec, Merz, wykorzystał moment po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu, który wprowadził zamieszanie w sojuszu transatlantyckim i podkreślił, że Europa musi pilnie wzmocnić swoją własną obronę.

Trump zamroził pomoc wojskową dla Ukrainy po zawziętym starciu z jej prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w zeszłym tygodniu, co wzmocniło obawy, że może zawrzeć porozumienie z Rosją, aby zakończyć wojnę na Ukrainie, jednocześnie oddalając się od Europy.

Ekonomiści i inwestorzy wzywali Niemcy do zreformowania zapisanych w konstytucji państwowych limitów pożyczkowych, zwanych „hamulcem zadłużenia”, aby uwolnić inwestycje i wesprzeć gospodarkę, która kurczy się od dwóch lat.

Reforma oznaczałaby wycofanie zasad zaciągania pożyczek narzuconych po światowym kryzysie finansowym w 2008 r., które od tego czasu wielu krytykowało jako przestarzałe i nakładające na Niemcy kaftan bezpieczeństwa fiskalny.

– W obliczu zagrożeń dla naszej wolności i pokoju na naszym kontynencie wszystko, co konieczne, musi teraz dotyczyć także naszej obrony – powiedział Merz, przywódca konserwatystów CDU/CSU. – Liczymy, że Stany Zjednoczone Ameryki będą w przyszłości nadal dotrzymywać naszych wzajemnych zobowiązań sojuszniczych. Wiemy jednak również, że środki na naszą obronę narodową i sojuszniczą muszą teraz zostać znacząco zwiększone – podkreślił.

Chociaż hamulec zadłużenia Niemiec, zakotwiczony w konstytucji, pozostałby w mocy, zostałby faktycznie zniesiony w przypadku wydatków wojskowych, ponieważ wydatki na obronę przekraczające więcej niż 1 proc. produktu krajowego brutto Niemiec byłyby wyłączone z kalkulacji długu. To faktycznie dałoby rządowi wolną rękę do inwestowania w niemieckie siły zbrojne.

Presja na wzrost rentowności obligacji

Wiadomość o zapowiedziach przyszłego rządu, która nadeszła po zamknięciu rynków europejskich, oznacza totalna zmianę wydatków w celu modernizacji wojska i ożywienia wzrostu w największej gospodarce Europy. – To wyraźny sygnał, że Niemcy poważnie traktują swoją obronę, wysyła wyraźny sygnał Ukrainie, a u siebie wysyła wyraźny sygnał, że Niemcy poważnie traktują wydatki na infrastrukturę – powiedział główny ekonomista Berenberga Holger Schmieding. – To doskonały początek dla nowego niemieckiego rządu. Wzmacnia to Europę i powinno stanowić podstawę wzrostu euro, chociaż należy wziąć pod uwagę ryzyko handlowe – dodał.

Deutsche Bank oznajmił we wtorek, że w odpowiedzi na nagłówki gazet z Niemiec, jego perspektywy dla euro stały się bardziej pozytywne. – Napływ informacji jest na tyle znaczący, że obecnie skłaniamy się ku zwyżkowemu poglądowi na EUR/USD – stwierdzili analitycy dodając, że bank obecnie celuje w kurs euro/dolar na poziomie 1,10 dolara.

Akcje europejskich spółek obronnych poszybowały w ostatnich dniach w górę, w miarę jak nabiera tempa zwiększanie wydatków na obronę w całym regionie.

Jednak w przypadku rynków obligacji oczekiwano, że oznaki wskazujące, że dodatkowe wydatki mogą spowodować większą emisję obligacji rządowych, spotęgują presję na wzrost rentowności.

Kontrakty terminowe na niemieckie Bundy gwałtownie spadły. Ostatnio straciły 1 proc.

– Szczegóły ogłoszenia będą oczywiście kluczowe. Jest to jednak ważny krok w kierunku znacznego złagodzenia niemieckiej polityki fiskalnej i rozpoczęcia odwracania lat niedoinwestowania w gospodarkę krajową i wydatki na obronę – powiedział Marchel Alexandrovich, ekonomista w firmie doradczej Saltmarsh Economics.

W weekend europejscy przywódcy zgodzili się na zwiększenie wydatków na obronę i opracowanie kompleksowego planu dla Ukrainy. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zasugerowała, że ​​UE mogłaby złagodzić zasady dotyczące zadłużenia, aby uwzględnić wyższe wydatki.

Wykres Dnia
Spada aktywność produkcyjna amerykańskich firm
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Wykres Dnia
Nasdaq 100 spadł o ponad 3 proc. po jastrzębich uwagach Powella
Wykres Dnia
Ren obniżył się do krytycznego poziomu, najniższego od 2023 r.
Wykres Dnia
Wysokie oczekiwania inflacyjne Amerykanów
Wykres Dnia
Agencja S&P podniosła rating kredytowy Włoch z BBB do BBB+
Wykres Dnia
Drugi najwyższy deficyt w historii USA od początku roku fiskalnego