Niemiecka gospodarka potrzebuje 288 tys. imigrantów rocznie

W nadchodzących dziesięcioleciach imigracja pozostanie filarem niemieckiego rynku pracy. Ze względu na zmiany demograficzne, potencjał krajowej siły roboczej znacząco spada.

Publikacja: 27.11.2024 09:04

Niemiecka gospodarka potrzebuje 288 tys. imigrantów rocznie

Foto: Jacobia Dahm/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/GdX1xu3XUAAH6p7?format=png&name=small

Aby zrekompensować spadek liczby krajowych pracowników i zapewnić dobrobyt Niemiec, coraz większego znaczenia nabiera imigracja pracowników międzynarodowych, zwłaszcza z krajów trzecich. Zreformowana ustawa o imigracji wykwalifikowanych pracowników oferuje w tym zakresie nowe możliwości.

Bez imigracji liczba pracowników w Niemczech spadnie o 10 proc. do 2040 roku. To jeden z głównych wniosków badania „Imigracja i rynek pracy – analiza dla Niemiec i krajów związkowych”. Autorzy badania Alexander Kubis z Instytutu Rynku Pracy i Badań Zawodowych (IAB) oraz Lutz Schneider z Uniwersytetu w Coburgu pokazują w swojej prognozie, że liczba pracowników bez dodatkowych imigrantów spadnie z obecnych 46,4 mln do 41,9 mln do 2040 r., a następnie do 35,1 miliona do roku 2060.

Czytaj więcej

Niemcy znów ledwo uniknęły recesji

Do 2040 r. może być potrzebnych nawet 368 000 imigrantów rocznie

Aby sprostać potrzebom przyszłego rynku pracy i zapobiec zmniejszeniu się potencjalnej siły roboczej, do 2040 r. co roku będzie potrzebnych około 288 000 pracowników międzynarodowych. Podstawą tego obliczenia jest aktualna prognoza zapotrzebowania na pracę do 2040 r. sporządzona przez IAB i Federalny Instytut Kształcenia Zawodowego (BIBB), zapotrzebowanie na 44,3 mln pracowników lub odpowiadający im potencjał siły roboczej (podaż pracowników, w tym bezrobotnych i „ukryta rezerwa”) zakłada 45,7 mln osób.

– Odejście pokolenia wyżu demograficznego z rynku pracy wiąże się z dużymi wyzwaniami – stwierdziła Susanne Schultz, ekspert ds. migracji w firmie Bertelsmann.

Schultz stwierdził, że należy dalej rozwijać i zwiększać wewnętrzny potencjał Niemiec, ale także, że „ta zmiana demograficzna wymaga imigracji”.

Drugi model projekcji, oparty na bardziej pesymistycznych danych, podaje, że do 2040 r. można będzie potrzebować aż 368 000 pracowników-imigrantów rocznie, a następnie do 2060 r. liczba ta spadnie do 270 000 rocznie

– Oczywiście priorytetem należy nadać rozwój krajowej siły roboczej – zarówno miejscowej, jak i tych, którzy już imigrowali – oraz zwiększenie udziału w rynku pracy. Jednak samo to nie będzie w stanie pokryć przyszłego zapotrzebowania na siłę roboczą do roku 2040 – powiedziała Schultz. W tym kontekście zwraca uwagę, że zreformowana ustawa o imigracji wykwalifikowanych pracowników oferuje nowe możliwości pracownikom zainteresowanym Niemcami, ale nie pojawią się one bez silnej kultury powitania we władzach, firmach i gminach oraz długoterminowych perspektyw pobytu.

W 2023 r. zreformowano niemieckie przepisy dotyczące migracji zarobkowej, aby ułatwić i uatrakcyjnić wykwalifikowanym pracownikom zagranicznym zajmowanie stanowisk w Niemczech, a minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser obiecała „najnowocześniejsze prawo imigracyjne na świecie”.

Jednak w swoim nowym badaniu Fundacja Bertelsmanna stwierdziła, że ​​zagraniczni pracownicy nie przybędą „bez bardziej przyjaznej kultury wśród władz lokalnych i przedsiębiorstw” oraz bez „perspektywy pozostania na stałe”.

Czytaj więcej

Niemcy mogą złagodzić ograniczenie deficytu budżetowego

Zapotrzebowanie na imigrantów jest bardzo zróżnicowane w krajach związkowych

Brak imigracji do 2040 r. dotknie kraje związkowe w bardzo różny sposób: spadek siły roboczej będzie szczególnie dotkliwy w słabszych demograficznie krajach, takich jak Turyngia i Saksonia-Anhalt w byłej NRD oraz mały stan Saara na granicy francuskiej, gdzie spadek zatrudnienia znacznie przekroczy 10 proc.

To, jak wysokie będą wymagania imigracyjne dla poszczególnych krajów związkowych, zależy także od prognoz zapotrzebowania na siłę roboczą do 2040 roku. Ponieważ zmiany strukturalne mają różne skutki w krajach związkowych, w szczególności większej liczby pracowników międzynarodowych będą potrzebowały te kraje związkowe, w których do 2040 r. wzrost siły roboczej ze względów strukturalnych będzie większy niż redukcja siły roboczej ze względów strukturalnych. Dotyczy to w szczególności Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Hesji. Z badania wynika, że ​​główne miasta, takie jak Hamburg i Berlin, które już czerpią korzyści z wysokiego poziomu imigracji, odczułyby mniej negatywny wpływ  – wartości są tu znacznie poniżej 10 proc.

Wykres Dnia
Rosną rentowności niemieckich obligacji skarbowych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Wykres Dnia
Po zwycięstwie Trumpa amerykańscy insiderzy wyprzedają akcje
Wykres Dnia
MicroStrategy drugą najlepszą spółką technologiczną na Wall Street
Wykres Dnia
Gwałtowny wzrost płac w strefie euro testem dla obniżek stóp EBC
Wykres Dnia
Japonia i Chiny pozbywały się amerykańskich obligacji przed zwycięstwem Trumpa
Wykres Dnia
Ograniczenie eksportu do Kirgistanu: Polska przoduje tam, gdzie inni zawodzą