Europejscy producenci elektrycznych aut szukają pomocy w Unii

Niemiecki rynek pojazdów elektrycznych spadł w zeszłym miesiącu, co doprowadziło do szerszego spadku w Europie, który zmusił producentów samochodów do wezwania Brukseli do ponownego rozważenia kluczowych celów klimatycznych.

Publikacja: 20.09.2024 09:16

Europejscy producenci elektrycznych aut szukają pomocy w Unii

Foto: AFP

materiały prasowe

Dostawy pojazdów elektrycznych w Niemczech, największym rynku samochodowym w regionie, spadły w sierpniu o 69 proc., co oznacza spadek w całym regionie o 36 proc., podało w czwartek Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA). Grupa wezwała Komisję Europejską do podjęcia pilnych działań pomocowych przed osiągnięciem celów w zakresie emisji z floty na rok 2025, co może skutkować karami w wysokości miliardów euro dla producentów samochodów, którzy ich nie spełnią.

Europejscy producenci samochodów zmagają się ze spadkiem popytu na pojazdy elektryczne po tym, jak rządy wycofały zachęty finansowe, dzięki którym stosunkowo drogie samochody stały się bardziej przystępne. Ponieważ udział w rynku samochodów akumulatorowych spadł w sierpniu do 14 proc. – w porównaniu z nieco ponad 15 proc. w zeszłym roku – producenci samochodów ponownie zastanawiają się nad swoimi strategiami i harmonogramami odchodzenia od silników spalinowych.

Spadek był najbardziej wyraźny w Niemczech, które borykają się z falą niepowodzeń w swoim centrum przemysłowym. Volkswagen AG, największy producent samochodów na kontynencie, zerwał obowiązujący od kilkudziesięciu lat pakt pracowniczy i jest gotowy po raz pierwszy zamknąć krajowe fabryki w Niemczech ze względu na słaby popyt. BMW AG obniżyło prognozy zysków za cały rok, częściowo powołując się na słabą sprzedaż pojazdów elektrycznych. Producent chipów Intel Corp odłożył budowę planowanej fabryki, na którą rząd kraju przeznaczył dotacje w wysokości 10 miliardów euro.

– Niemiecka gospodarka nie nabiera tempa, a konsumenci i inwestorzy wstrzymują się – stwierdził Constantin Gall, kierownik ds. mobilności w EY na Europę Zachodnią. – Napięcia geopolityczne i gwałtowne konflikty wpływają na nastroje.

Wzrost sprzedaży tylko aut hybrydowych

W całej Europie liczba rejestracji nowych samochodów spadła o 16,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, do 755 717 milionów sztuk w zeszłym miesiącu, przy spadkach także we Francji (ze spadkiem o 33,1 proc.) i Włoszech.

Według danych dotyczących sprzedaży opublikowanych przez ACEA sprzedaż pojazdów BEV w sierpniu 2024 r. wyniosła zaledwie 92 627 sztuk, co oznacza gwałtowny spadek w porównaniu z 165 204 sztuk w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Ten dramatyczny spadek spowodował, że udział pojazdów typu BEV w rynku spadł do 14,4 proc., w porównaniu z 21 proc. wcześniej. Oznacza to czwarty z rzędu miesiąc spadku sprzedaży, wynikający głównie z gwałtownych spadków na największych europejskich rynkach pojazdów elektrycznych.

W sierpniu 2024 r. liczba rejestracji nowych samochodów wyniosła 643 637, co oznacza spadek o 18,3 proc. w porównaniu z sierpniem 2023 r. Ten gwałtowny spadek oznacza najniższe wyniki sprzedaży od trzech lat.

Sprzedaż pojazdów napędzanych benzyną spadła o 17,1 procent i wyniosła 213 057 sztuk. Sprzedaż silników wysokoprężnych spadła o 26,4 procent, czyli 72 177 sztuk, podczas gdy sprzedaż hybryd typu plug-in odnotowała spadek o 22,3 procent i sprzedano 45 590 sztuk. Co ciekawe, wzrost odnotowały jedynie samochody hybrydowe, odnotowując wzrost o 6,6 proc. do 201 552 sztuk, co sugeruje, że nadal może być nadzieja na prężny rynek

Niski udział w rynku pojazdów elektrycznych w UE, wynoszący obecnie 12,6 proc. od początku roku przy 902 011 rejestracji, budzi alarm w branży motoryzacyjnej. Producenci samochodów przekazali miliardy na wysiłki związane z elektryfikacją, aby spełnić rygorystyczne przepisy dotyczące emisji i przygotować się na zbliżający się zakaz stosowania silników spalinowych (ICE) w Europie. Jednak teraz muszą stawić czoła surowej rzeczywistości, w której konsumenci nie przechodzą na pojazdy elektryczne tak szybko, jak początkowo oczekiwano.

Nowa norma emisji CO2 będzie opóźniona?

Spadek koniunktury na rynku pojazdów elektrycznych naraża producentów samochodów, takich jak VW i Renault na ryzyko wysokich kar w związku z tym, że w przyszłym roku wejdą w życie bardziej rygorystyczne przepisy Unii Europejskiej dotyczące emisji spalin przez flotę pojazdów. W swoim oświadczeniu ACEA nalegała, aby Komisja Europejska przyspieszyła planowane przeglądy przepisów, nie wystąpiła jednak o dwuletnie opóźnienie wprowadzenia nowej normy emisji CO2 na poziomie około 95 gramów CO2 na kilometr na pojazd, co jest opcją rozważaną do projektu propozycji otrzymanego w zeszłym tygodniu przez Bloomberg News.

Wielka Brytania była jedynym dużym rynkiem, na którym sprzedaż pojazdów elektrycznych wzrosła, osiągając 10,8 proc.

Wydarzenia wywierają również presję na wyznaczony przez UE termin skutecznego zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikiem spalinowym od 2035 r., a europejscy producenci samochodów są podzieleni co do dalszych działań w obliczu zbliżających się nowych przepisów.

Wykres Dnia
Gwałtowny wzrost płac w strefie euro testem dla obniżek stóp EBC
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Wykres Dnia
Japonia i Chiny pozbywały się amerykańskich obligacji przed zwycięstwem Trumpa
Wykres Dnia
Ograniczenie eksportu do Kirgistanu: Polska przoduje tam, gdzie inni zawodzą
Wykres Dnia
Nominacja Trumpa uderzyła w akcje producentów szczepionek
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Wykres Dnia
Niemcy mogą złagodzić ograniczenie deficytu budżetowego
Wykres Dnia
Nowa gwiazda sztucznej inteligencji: Siemens Energy