Lepsze wyniki Kruka na inwestorach nie zrobiły większego wrażenia

Windykator przedstawił dane operacyjne za II kwartał, ale rynek specjalnie się nimi nie przejął. Wśród analityków nie brakuje jednak takich, którzy mocno wierzą w spółkę.

Publikacja: 11.07.2024 06:00

Lepsze wyniki Kruka na inwestorach nie zrobiły większego wrażenia

Foto: materiały prasowe

Chociaż windykacyjny Kruk znów poprawił wyniki operacyjne w II kwartale, to na inwestorach nie zrobiło to większego wrażenia. Zarówno we wtorek, czyli w dniu publikacji danych, jak i w środę akcje spółki na GPW notowały stosunkowo nieduże zmiany. Patrząc na nieco dłuższy termin, można też mieć mieszane odczucia. Z jednej strony, licząc od początku roku, papiery Kruka zyskały jedynie niecałe 3 proc. (dodatkowo jednak spółka wypłaciła dywidendę, której stopa wyniosła o prawie 3,8 proc.), a z drugiej strony notowania nadal utrzymują się wciąż blisko historycznego szczytu. Czy opublikowane właśnie dane mogą być podstawą do wyznaczenia nowych rekordów?

Te same dane, różne odczucia

Z najnowszych danych wynika, że Kruk w II kwartale miał 883 mln zł spłat od dłużników. Rok do roku oznacza to wzrost o 14 proc., a kwartał do kwartału – o 3 proc. Odchylenie wpłat rzeczywistych od planowanych wyniosło 103 mln zł. W całym I półroczu Kruk odzyskał od dłużników prawie 1,74 mld zł. Jest to najlepszy półroczny wynik w historii spółki. Znów siłę pokazały rynki zagraniczne, które odpowiadały za 58 proc. spłat.

Co na to analitycy? – Zaprezentowane liczby są zbliżone do naszych oczekiwań i postrzegamy je jako neutralne dla wyceny akcji – wskazuje Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities. – W ujęciu względnym odzyski kontynuują odbicie po dołku z IV kwartału 2023 r. Uważamy, że to odbicie nie jest jeszcze pełne, biorąc pod uwagę wielkość wpłat i spodziewane przyszłe przepływy w kolejnych 12 miesiącach, które przedstawiała wcześniej spółka. Kierunek jest jednak właściwy – wskazuje Jańczak.

Większym optymistą po opublikowanych danych jest Michał Konarski, analityk BM mBanku.

– W naszej opinii dane są mocne i powinny budować pewność, jeśli chodzi o wyniki za 2024 r. – wskazuje Konarski. – Oczekujemy pozytywnej reakcji rynku na dane za II kwartał, szczególnie biorąc pod uwagę mocne spłaty w tym okresie. W całym I półroczu wyniosły one już 47 proc. naszej całorocznej prognozy – dodaje ekspert.

Ambitny cel

Kruk po stosunkowo spokojnym początku roku zaczyna przyspieszać także w inwestycjach. Wciąż jednak daleko im do tych z 2023 r. – poprzeczka jest zawieszona wysoko.

W II kwartale Kruk zainwestował w nowe portfele 565 mln zł, a w całym I półroczu – 900 mln zł. W I połowie 2023 r. windykator na nowe portfele wierzytelności wydał prawie 1,18 mld zł. – Spółka wskazywała na to, że spodziewa się mocniejszej drugiej połowy roku, jeśli chodzi o inwestycje, więc jest jeszcze czas, by osiągnąć tegoroczny cel na poziomie 2,5–3 mld zł inwestycji – podkreśla Jańczak.

– Podtrzymujemy naszą prognozę inwestycji Kruka na poziomie 3 mld zł, szczególnie biorąc pod uwagę problemy, z jakimi boryka się konkurencja. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że ten cel wygląda nieco wymagająco – wskazuje z kolei Konarski. Analitycy BM mBanku nadal mocno wierzą w Kruka i spółka nadal jest jednym z tegorocznych faworytów brokera w branży finansowej. Przejawem tego jest rekomendacja „kupuj” z ceną docelową na poziomie 532,26 zł (przy obecnym kursie rzędu około 470 zł).

Wierzytelności
Best więcej odzyskuje i inwestuje
Wierzytelności
Kruk odzyskuje więcej pieniędzy od dłużników
Wierzytelności
Kruk szybuje blisko historycznego szczytu
Wierzytelności
Kruk nabrał odwagi. Liczy na większe zyski w tym roku
Wierzytelności
Windykacja daje zarobić. Kruk z rekordowymi wynikami
Wierzytelności
Afera GetBack. Co kryje Biała Księga?