Sytuacja na rynkach 5 lutego - dolar dalej słabnie

Środa przynosi dalsze osłabienie dolara na szerokim rynku, chociaż do rozmów pomiędzy USA, a Chinami na wysokim szczeblu nie doszło, a Donald Trump pytany o to wczoraj, stwierdził, że będzie ku temu odpowiedni czas i nie ma pośpiechu.

Publikacja: 05.02.2025 12:18

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Jednocześnie administracja USA uszczelniła temat wdrożonych już ceł na Chiny dodając do tego również eksport z HongKongu, oraz doprecyzowując, że będą one dotyczyć też paczek o deklarowanej wartości poniżej 800 USD, co uderzy w chińskich sprzedawców internetowych. Tymczasem europejska prasa spekuluje na temat ewentualnej odpowiedzi Unii Europejskiej w sytuacji, kiedy Trump nałożyłby 10 proc. cła - celem stałyby się duże amerykańskie big-techy. To pokazuje, że wątek ceł nie spada z wokandy, choć dolar się tym zbytnio nie przejmuje...

Najsilniejszy jest dzisiaj japoński jen (USDJPY wyraźnie połamał ostatnie wsparcia przy 153,70), co ma związek z publikacją danych o płacach (te rosły w grudniu o 4,8 proc. - najszybciej od 1997 r.). To może podbić oczekiwania, co do podwyżek stóp przez Bank Japonii - choć na razie oczekiwania wskazują na jesień. Z drugiej strony jeden z członków BOJ (Masaki) zwrócił uwagę, że obecna inflacja może być wspierana m.in. przez rosnący import za sprawą słabego jena i decydenci muszą postępować rozważnie, starając się utrzymać akomodacyjną politykę. W gronie najsilniejszych walut są też waluty Antypodów - NZD nie zaszkodziły nocne dane z rynku pracy za IV kwartał (odczyt stopy bezrobocia na poziomie 5,1 proc. był zgodny z oczekiwaniami). Najbardziej stabilne są jen, funt i euro - tracą niewiele. W przypadku EURUSD naruszyliśmy już poziom 1,04. 

Dzisiaj w kalendarzu dzień z indeksami PMI/ISM dla usług. Te dla Chin (PMI Caixin) wypadły ponownie słabo - wskaźnik usługowy spadł w styczniu do 51 pkt. z 52,2 pkt. Gorsze odczyty dostaliśmy też ze strefy euro - o ile w przemyśle było nieco lepiej, o tyle usługi spadły do 51,3 pkt. w styczniu. Przed nami jeszcze dane PMI z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45). Poza tym ze Stanów nadejdą dzisiaj jeszcze dane dotyczące ADP (godz. 14:15), handlu zagranicznego (godz. 14:30), oraz ISM (godz. 16:00).

EURUSD - idziemy na 1,05?

Ruch na parze EURUSD przyspiesza - to już trzecia świeca wzrostowa z rzędu. Opory przy 1,0332 i 1,04 zostały złamane, co sugeruje test kolejnych - przy 1,0460 i dalej ponad 1,05 (1,0532) to szczyt z 27 sierpnia. Wyraźnie widać, że dolar jest słaby na wielu ustawieniach. Jednocześnie oczekiwania, co do pierwszej obniżki stóp procentowych przez FED utrzymują się wokół czerwca i lipca b.r. pomimo ostatnich ruchów Trumpa wokół ceł. Ale lepszym wytłumaczeniem ruchu na dolarze jest zachowanie się rentowności 10-letnich obligacji rządu USA, które zeszły poniżej poziomu 4,50 proc. To może sugerować, że rynki długofalowo zaczynają dyskontować pogorszenie się sytuacji gospodarczej za sprawą chaosu w gospodarce, jaki zaczyna wprowadzać Trump.

Foto: DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Decyzja RPP w cieniu Donalda Trumpa
Waluty
Złoty wciąż mocny
Waluty
PLN już odrobił straty z poniedziałku
Waluty
Sytuacja na rynkach 4 lutego - celne wojenki Trumpa
Waluty
Trump. Genialny strateg czy szaleniec?
Waluty
Wstęp do wojen handlowych?