Sytuacja na rynkach 3 lutego - najgłupsza wojna handlowa w historii

Wygląda na to, że prezydent Donald Trump zaczął realizować to co obiecał... wojnę handlową.

Publikacja: 03.02.2025 12:00

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Ta już została okrzyknięta jedną z najgłupszych i nie sposób przyznać tu racji autorom artykułu w Wall Street Journal. Wyraźnie widać, że USA wykorzystują cła jako element nacisku dla rozwiązania innych kwestii - tu Trump mocno akcentuje aspekty społeczne, zdrowotne i te dotyczące bezpieczeństwa (przemyt narkotyków) - które niekoniecznie mają podłoże ekonomiczne. Teoretycznie może być to też strategia szokowa będąca pewną formą przygotowania "gruntu" do "negocjacji" - tu USA zakładają, że mając przewagę ekonomiczną nad Kanadą i Meksykiem, mogłyby narzucić własne, bardziej korzystne warunki handlowe. Analitycy jednego z banków inwestycyjnych w USA zakładają, że tak wysokie stawki taryf celnych nie utrzymają się długo i być może będą mieć rację. To jest wyniszczające dla obu stron.

Według tego, co zdecydował Biały Dom, od jutra (4 lutego) import z Kanady i Meksyku będzie obłożony 25 proc. taryfą celną (z wyjątkiem ropy, która będzie miała ją na poziomie 10 proc.). Wyższe cła dotkną też Chiny (stawka 10 proc.). Kanada już zapowiedziała te same cła odwetowe (25 proc.), Meksyk jeszcze nie podjął decyzji, a Chiny na razie będą chciały zaskarżyć ją do WTO, ale Wall Street Journal już pisze, że Pekin może być zainteresowany negocjacjami handlowymi z Trumpem. W przypadku Kanady i Meksyku eksport do USA przekraczał 70 proc. ogółem, dlatego też to te kraje są w bardzo złej pozycji.

Czy uda się uniknąć ceł, które mają wejść w życie jutro? To mocno wątpliwe. Ale nie wydaje się też, aby sprawa miała się ciągnąć miesiącami. Szacunki są nieubłagane - to może podbić inflację PCE w USA o 0,7 punkta proc., obniżyć siłę nabywczą przeciętnego gospodarstwa domowego i przede wszystkim uderzyć w amerykańską gospodarkę. Nie tego chyba chciał Donald Trump?

Reakcja rynków na doniesienia o cłach jest dość nerwowa. Do krachu doszło na kryptowalutach, co pokazuje jak zlewarowany był ten rynek, a tamtejsi inwestorzy poczuli się de facto oszukani przez Trumpa, który składał wiele obietnic w kampanii wyborczej. W przestrzeni FX dolar zyskuje na szerokim rynku, Jedną z mocniej tracących walut jest euro (para EURUSD zbliżyła się nad ranem w okolice 1,0210) po tym jak Donald Trump zapowiedział, że następna w kwestii wysokich taryf celnych będzie Unia Europejska.

Dzisiaj w kalendarzu mamy dzień z indeksami PMI dla przemysłu- uwagę zwraca słabość odczytu z Chin (dane Caixin wskazały na 50,1 pkt.). Lepiej od prognoz wypadły z kolei dane ze strefy euro (46,6 pkt.), ale to może mieć ograniczone znaczenie, jeżeli globalna wojna handlowa się przedłuży (Trump zrealizuje swoje groźby wobec UE). Przed nami jeszcze dane o inflacji CPI w strefie euro (godz. 11:00), oraz odczyty PMI i ISM dla przemyslu z USA (odpowiednio o godz. 15:45 i 16:00).

EURUSD - kolejna fala spadkowa

Taryfy Trumpa podbijają notowania dolara na szerokim rynku, gdyż rynek będzie obawiać się wzrostu inflacji w USA i tym samym tego, że FED będzie bardzo długo czekał z kolejną obniżką stóp, a nawet... być może pojawią się plotki o podwyżce. To przepis na mocnego dolara na dłużej. Dodatkowo w przypadku EURUSD będziemy też mieć dyskontowanie potencjalnych ruchów prezydenta USA wobec Unii Europejskiej - Trump wyraźnie dał do zrozumienia, że planuje tu ruch w temacie ceł, choć nie podał szczegółów. Wszystkie dane makro schodzą obecnie na boczny tor, bo są historią, a obecna wojna celna może wyraźnie zmienić obraz makro i to nawet, gdyby miała trwać zaledwie dwa miesiące.

Foto: DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Technicznie EURUSD był dzisiaj przy 1,0210. Do minimów ze stycznia (1,0177) nie zostało wiele. Impet ruchu (luka) może wskazywać na to, że to wsparcie zostanie wybite w najbliższych dniach, a rynek będzie się kierować w stronę parytetu.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Trump atakuje taryfami handlowymi
Waluty
Rynek złotego 3 lutego - ograniczona reakcja EURPLN
Waluty
Złoty nieco słabszy na koniec tygodnia
Waluty
Złoty trzyma fason
Waluty
Czy Fed nie chce już obniżać stóp procentowych?
Waluty
Złoty oddał część wcześniejszych wzrostów