Według danych KRD, do których dotarł „Parkiet”, w ciągu ostatniego roku zaległości wobec ubezpieczycieli zmalały o ponad 10 mln zł. Przed rokiem wynosiły 387 mln zł. Obecnie to 376,7 mln zł. Polis nie opłaciło 192,5 tys. klientów, w tym 158,2 tys. konsumentów, 16,9 tys. firm oraz 16,9 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. Średnie zadłużenie jednego klienta to 1957 zł. Przeciętny dług osoby fizycznej wynosi przy tym 1077 zł, natomiast przedsiębiorcy 6033 zł.
Wśród konsumentów rekordzistą w niepłaceniu jest mieszkaniec powiatu legionowskiego na Mazowszu, który ma do oddania 623 tys. zł. Wśród firm prym wiedzie przedsiębiorstwo z powiatu radomskiego w województwie mazowieckim działające w branży budowlanej. Uzbierało ono 10,8 mln zł zaległości wobec ubezpieczycieli.
Najliczniejsze grono konsumentów dłużników, 123 tys. osób, mieszka w miastach, a 35 tys. na wsiach i w miejscowościach poniżej 10 tys. mieszkańców. Zobowiązań najczęściej nie regulują osoby w wieku 36–45 lat. Ich konto obciąża 52,1 mln zł długów. Tuż za nimi lokują się osoby w 26–35 lat, które powinny oddać ubezpieczycielom 43,6 mln zł. W obu tych grupach długi to głównie efekt nieopłacania polis OC pojazdów oraz mieszkań. Na przeciwległym biegunie są osoby w wieku 18–25 lat z zaległościami 9,9 mln zł oraz seniorzy z kwotą 10,3 mln zł.
Wśród konsumentów najmniej solidni w opłacaniu polis są mieszkańcy województwa mazowieckiego, gdzie uzbierało się 28,3 mln zł zaległości. Drudzy są dłużnicy z Wielkopolski, a trzeci Ślązacy. W gronie firm pierwsze miejsce zajmuje Mazowsze z kwotą 58,9 mln zł.
– Skoro już teraz klienci mają problemy z opłacaniem polis, prognozowany wzrost ich cen z pewnością przełoży się na zwiększenie zadłużenia – mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.