Akcje V-Max udanie zadebiutowały na NewConnect

Na zamknięciu sesji ich kurs był aż o 80,5 proc. wyższy niż wynosiła cena emisyjna walorów oferowanych w I kwartale tego roku. Wielkopolski producent plastikowych nakrętek, dozowników, butelek i kanistrów mocno poprawia też wyniki finansowe.

Publikacja: 02.12.2024 18:46

Akcje V-Max udanie zadebiutowały na NewConnect

Foto: Fotorzepa

Dziś na rynku NewConnect zadebiutowały akcje przetwórcy tworzyw sztucznych, firmy V-Max. Na otwarciu sesji handlowano nimi po 7,1 zł, co oznaczało wzrost kursu o 20,3 proc. Potem transakcje zawierano nawet po 10,65 zł (wzrost o 80,5 proc.). Ostatecznie taki też był kurs zamknięcia.

Dominującym udziałowcem V-Max pozostaje Arkadiusz Garczarek

V-Max ostatnią serię swoich walorów, czyli 173,7 tys. papierów serii F, sprzedał 18 osobom fizycznym w drodze subskrypcji prywatnej, która trwała od lutego do marca tego roku. Oferowano je po 5,9 zł. Do zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego w drodze tej emisji doszło kwietniu.

Do obrotu na NewConnect weszło z kolei łącznie ponad 747,1 tys. akcji, czyli 20,8 proc. ogółem wyemitowanych. Mimo przeprowadzonej oferty dominującym udziałowcem firmy pozostaje Arkadiusz Garczarek, który posiada ponad 90,5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki i 83,4 proc. w jej kapitale zakładowym.

V-Max specjalizuje się w wytwarzaniu plastikowych nakrętek, dozowników, butelek i kanistrów. Cała produkcja oparta jest przetwórstwie polietylen wysokiej gęstości i polipropylenu. Tym samym zmiany ich cen mają istotny wpływ na rentowność firmy. Odbiorcami wyrobów są głównie małe i średnie podmioty gospodarcze z branż chemicznej, kosmetycznej i spożywczej. W związku z tym, że cykle gospodarcze w różny sposób na nie oddziaływają, spółka stara się adresować swoje wyroby do jak najszerszego grona odbiorców.

V-Max wchodzi w fazę intensywnego rozwoju

Jednym z większych odbiorców produktów V-Max jest firma Garchem. Obie są ze sobą powiązana poprzez osobę większościowego akcjonariusza. Stosowane ceny we wzajemnych rozliczeniach są cenami rynkowymi, w związku z tym istnieje ryzyko, że utrata Garchem jako odbiorcy wpłynęłaby w istotny sposób na wyniki finansowe V-Max. Z drugiej strony zauważono, że Garchem ma dobrze ugruntowaną pozycję na rynku i prowadzi działalność w dużo większej skali niż spółka z NewConnect.

V-Max prowadzi działalność gospodarczą w oparciu o halę produkcyjną i biurowiec w podpoznańskiej miejscowości Wielkawieś. Obiekty te wynajmuje od firmy V-Max Jagoda Wasielewska. Wasielewska jest również prezesem V-Max. Podstawą najmu jest umowa o charakterze długoterminowym z dwunastomiesięcznym okresem wypowiedzenia.

Z ostatnich danych wynika, że V-Max po trzech kwartałach tego roku zanotowało 9,9 mln zł przychodów i 0,74 mln zł zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio 5,5 mln zł i 0,22 mln zł. Znaczący wzrost sprzedaży, to jak sam zarząd przyznaje, efekt tego, że spółka jest stosunkowo małym przedsiębiorstwem i wchodzi w fazę intensywnego rozwoju, który odbywa się poprzez pozyskiwania nowych klientów, zwiększanie wolumenu produkcji i oferowanego asortymentu.

Technologie
KNF: monitorujemy sprawę 11 bit studios
Technologie
Creotech rusza z ABB. Po jakiej cenie sprzeda akcje?
Technologie
Klamka zapadła. Duży pakiet akcji Asseco zmienił właściciela
Technologie
cyber_Folks zawarł przyrzeczone umowy sprzedaży akcji Shoper za łącznie 547,5 mln zł
Technologie
Afera Legimi uderzyła w kwartalne dane spółki. Rok jednak nad kreską
Technologie
Simple, Sygnity, a teraz przyszedł czas na Asseco. Jakie plany ma grupa TSS?