W ostatnich kwartałach widać duży ruch na krajowym rynku fuzji i przejęć. Właściciela zmieniają spółki niepubliczne i giełdowe. Reprezentantem tej ostatniej grupy jest STS, który został przejęty przez inwestora branżowego. Komisja Nadzoru Finansowego zezwoliła już na wycofanie akcji STS z obrotu z dniem 7 lutego. Kolejne wezwania są kwestią czasu, bo wyceny na warszawskiej giełdzie, mimo prawie 37-proc. zwyżki WIG w 2023 r., nadal są stosunkowo atrakcyjne.
Kto przejmuje?
Z najnowszego raportu firmy Grant Thornton wynika, że w 2023 r. zrealizowano w Polsce w sumie 350 transakcji wobec 348 w 2022 r. Zeszłoroczny wynik jest o 36,7 proc. wyższy od średniej z lat 2017–2022. Największym zainteresowaniem niezmiennie cieszą się firmy z sektora TMT (technologie, media, telekomunikacja). W 2023 r. odpowiadały za 24,3 proc. wszystkich transakcji.
Uwagę zwraca duża różnica w wycenach aktywów z poszczególnych branż. Pod względem mediany wskaźnika EV (wartość przedsiębiorstwa) do EBITDA prym wiodą trzy sektory: medycyna i biotechnologia (prawie 15), nieruchomości (11) oraz TMT (11). W pozostałych branżach mnożnik jest jednocyfrowy. Analogiczne wnioski płyną z analizy wskaźnika EV/S (wartość przedsiębiorstwa do sprzedaży). Przy czym należy pamiętać, że poziom wycen w poszczególnych transakcjach nawet w tej samej branży może znacząco się różnić. Zależy od sytuacji finansowej przejmowanej firmy, jej perspektyw oraz rodzaju inwestora. Co do zasady finansowy (np. fundusz PE) płaci mniej niż branżowy, który w wycenie uwzględnia efekty synergii, które zamierza osiągnąć po zrealizowaniu transakcji. Na polskim rynku fuzji i przejęć to właśnie ta grupa dominuje. W 2023 r. odpowiadała (podobnie jak w latach ubiegłych) za trzy czwarte transakcji. Co piąta była realizowana przez inwestora finansowego, a pozostałe 5 proc. przypadało na inwestorów indywidualnych lub wykupy menedżerskie.
Czytaj więcej
Początek tego roku na rynku M&A jest gorący. W ostatnich dniach napłynęły informacje o transakcjach w branży IT, transportowej czy spożywczej.