Indeks WIG-informatyka w czwartek tracił na wartości. W dół ciągnął go przede wszystkim Comarch, którego walory taniały po południu o ponad 2 proc. Wśród nielicznych wzrostowych spółek było natomiast Asseco Business Solutions.
Comarch rozczarował
Zachowanie notowań było pokłosiem raportów finansowych, które napłynęły na rynek. W IV kwartale 2022 r. przychody Comarchu wyniosły 544,4 mln zł. To o prawie 5 proc. więcej niż rok wcześniej, ale o kilka procent mniej, niż wynosiła średnia z oczekiwań analityków. EBITDA wyniosła 40,3 mln zł, co oznacza spadek rok do roku o niemal połowę oraz ponad 40-proc. odchylenie od oczekiwań rynkowych. Jeszcze większą różnicę widać na poziomie zysku operacyjnego – wyniósł 16,5 mln zł, podczas gdy analitycy średnio oczekiwali ponad 49 mln zł.
Comarch podkreśla, że na wartość przychodów i wyniku operacyjnego bardzo duży wpływ miało umocnienie się PLN wobec walut obcych w tym okresie i związane z tym ujemne różnice kursowe od należności. Przełożyło się to również na spadek rentowności operacyjnej. Wyniosła w IV kwartale 3 proc.
Z kolei zysk netto Comarchu za IV kwartał odbiega od oczekiwań o 18 proc. i wynosi 36,4 mln zł. Rok do roku to spadek o prawie 5 proc. Natomiast w ujęciu kwartał do kwartału zysk netto jest wyższy o 30 proc., a przychody o 16 proc. Ta dynamika w dużej mierze wynika z sezonowości – co do zasady IV kwartał w branży IT jest dla spółek najlepszy.
W całym 2022 r. krakowska grupa miała niespełna 148 mln zł zysku operacyjnego, czyli o 21 proc. mniej niż rok wcześniej. Z kolei zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 109,1 mln zł i był o 11,3 proc. niższy. Przychody ze sprzedaży krajowej urosły o prawie 14 proc., do 781 mln zł. Odpowiadały za 42 proc. całkowitych przychodów grupy. Z kolei sprzedaż zagraniczna urosła o 14,6 proc., do prawie 1,1 mld zł.