– Spośród większych spółek w sektorze preferujemy Comarch, który stabilnie rośnie w kluczowych biznesach ERP oraz telekomunikacji. Ma dużą pozycję gotówkową i może zwiększać dywidendę w kolejnych latach – argumentuje Dominik Niszcz, ekspert Trigon DM. Dodaje, że Comarch jako spółka bliższa kategorii value niż growth nie jest tak bardzo wystawiona na negatywny efekt wzrostu stóp procentowych.
– Co prawda ostatnie informacje dotyczące dużego kontraktu w ZUS nie są sprzyjające dla Comarchu, ale jak dotąd spółka prawdopodobnie i tak nie osiągała znaczących zysków z tego kontraktu. Duży udział przychodów z zagranicy, w tym długoterminowe kontrakty z perspektywicznych rynków azjatyckich, zwiększa dywersyfikację geograficzną – podsumowuje Niszcz.
Pozytywne zalecenia od biur maklerskich ma też na koncie Asseco Poland, któremu rosnący popyt na usługi IT dodaje skrzydeł. W najbliższych tygodniach, zapewne w okolicach publikacji raportu rocznego, spółka wypowie się w kwestii dywidendy. Rynek liczy, że będzie wysoka.
– Spółkami, których model powinien zapewnić wzrost w przyszłości i które mają skalowalny biznes, są LiveChat, R22 i Vercom – wymienia z kolei Księżopolski. I dodaje, że Comarch oraz Asseco Poland to spółki z większą ekspozycją na koszty wynagrodzeń z racji realizowania długoterminowych tzw. customizowanych kontraktów.
Przestrzeń do wzrostu zdaniem ekspertów mają takie firmy jak Comp czy DataWalk. Ta pierwsza ma już stosunkowo dojrzały biznes, natomiast druga dopiero się rozpędza. Regularnie informuje o nowych kontraktach. W wynikach na razie ich nie widać (na poziomie netto jest strata), ale zarząd podkreśla, że jest to celowa strategia. Zdaniem analityków ciekawą propozycją mogą być też akcje LSI Software, Sygnity oraz niedawnych debiutantów, czyli wspomnianego już Vercomu oraz Shopera.
Problematyczną kwestią jest klasyfikacja spółek do poszczególnych działów. Według niektórych do firm technologicznych powinniśmy też zaliczać producentów gier, co ma uzasadnienie, bo trzonem każdej gry jest oprogramowanie.