Przełomowy rok

Z Dariuszem Samólem, głównym specjalistą SAP ds. systemów ERP, rozmawia Tomasz Muchalski

Publikacja: 28.05.2004 14:42

Jak Pan wyobraża sobie rynek ERP, załóżmy za 5 lat. Jakie zmiany go czekają. W jakim kierunku będzie się rozwijał?

- Rok 2004 staje się momentem przełomowym w podejściu dostawców do koncepcji systemów ERP. Obecnie rozwój takich systemów ukierunkowany był na funkcjonalność, wydajność i stabilność rozwiązań. Teraz to wszystko jest warunkiem istnienia dostawcy na rynku, ale nie źródłem przewagi konkurencyjnej. W ciągu najbliższych 5 lat systemy ERP będą ewaluować w stronę wygody i łatwości użytkowania, elastyczności i szybkości działania. Pojęcia te wymagają szerszego komentarza. Łatwość użytkowania to np. koncepcja całościowej obsługi miejsca pracy każdego użytkownika, z bogatą paletą funkcji samoobsługowych. Z kolei elastyczność powinny charakteryzować takie cechy, jak: obsługa nowych procesów gospodarczych, łatwość w pozyskiwaniu informacji o firmie i wykorzystaniu jej do prowadzenia biznesu, zarządzanie infrastrukturą IT oraz wspomaganie kooperacji i komunikacji pomiędzy użytkownikami-partnerami w biznesie.

Kolejna sprawa to szybkość działania, rozumiana w kontekście stosowania technologii mobilnych. Zapewniają one natychmiastowe zasilanie danymi systemu zarządzania, niezależnie od lokalizacji zdarzenia gospodarczego. Chodzi o to, by taką informację wychwycić i natychmiast przetworzyć. Wielka przyszłość rysuje się przed zastosowaniem technologii RFID. Zwiększa się także znaczenie systemu ERP w organizacji. W przeszłości system taki miał za zadanie usprawnić zarządzanie samą organizacją, zorientować ją na procesy (wzmocnić wewnętrzny łańcuch wartości). W perspektywie najbliższych lat systemy ERP będą stosowane po to, by firma mogła się szerzej otworzyć na współpracę z innymi, by uczynić ją sprawną i elastyczną na globalnych rynkach, by jej pracownicy otrzymywali niezbędne wsparcie - nie tylko na poziomie procedur i czynności, ale przede wszystkim w obszarze zarządzania wiedzą. Wymaga to stosowania rozwiązań otwartych, modularnych, zaprojektowanych w oparciu o koncepcję usług sieciowych - taką, jak Enterprise Service Architecture (ESA). Rynek za 5 lat - to rynek usług informatycznych, wspieranych elastyczną technologią, dostosowanych do indywidualnych potrzeb klienta. Mniejsze znaczenie będzie miało stosowanie ERP jako obowiązującego standardu (bo to nic nie znaczy), a większe - rozwiązanie konkretnego problemu na poziomie biznesu za pomocą narzędzi informatycznych.

A jak wygląda rynek ERP obecnie?

- Rynek ERP różnicuje się i proces ten będzie się pogłębiał. Na początku jego istnienia firmy wdrażały rozwiązania złożone z modułów oprogramowania opartych najczęściej na standardzie MRPII. Najczęściej takie przedsięwzięcie było pierwszym doświadczeniem z obszaru zarządzania kompleksowymi przedsięwzięciami informatycznymi. Dzisiaj mamy sytuację bardziej złożoną. Istnieją organizacje posiadające bogate doświadczenia projektowe, ale istnieją takie, które do tej pory nic jeszcze nie miały. Niektóre firmy budują platformy skupione wokół jednego dostawcy - inne posiadają wiele systemów ułożonych według filozofii best-of-breed. O potrzebach i możliwości wykorzystania pełnego zakresu koncepcji ERP decyduje też wielkość firmy. Inaczej do przedsięwzięć informatycznych podchodzą firmy duże, inaczej te z sektora MSP. To wszystko sprawia, że trzeba czuć i rozumieć specyfikę poszczególnych segmentów rynku, z jego potrzebami branżowymi i dynamiką zmian. Dziś nie można już mówić o jednym uniwersalnym rozwiązaniu. Liczy się umiejętność stworzenia systemu dostosowanego do branży klienta i do środowiska gospodarczego, w którym działa.

W jakim kierunku SAP zamierza rozwijać systemy ERP?

- Rozwój systemów SAP jest tak zaplanowany, by zapewnić wspomniane wyżej cechy dojrzałego rozwiązania, takie jak: komfort pracy użytkownika, przejrzystość i dostęp do zasobów informacyjnych firmy, elastyczność i zdolność do adaptacji rozwiązania wraz ze zmieniającą się firmą oraz produktywność (aktualna informacja, kooperacja, samoobsługa pracowników, podnoszenie ich kompetencji). Chodzi tutaj o skupienie uwagi pracowników na sprawach najważniejszych, które dają im możliwość optymalizacji swojego działania. Efektem takiego podejścia jest trend do tworzenia miejsca obsługi użytkownika (portal przedsiębiorstwa), zamiast angażowania użytkownika w obsługę procesów na poziomie technologicznym rozwiązania.

Które branże będą najbardziej atrakcyjne, jeśli chodzi o odbiorców systemów ERP?

- Jak już wspomniano systemy ERP będą o tyle użyteczne - o ile wykażą możliwość wspomagania specyfiki branżowej stosujących je firm. Bez takiego podejścia zastosowanie ERP przestaje wręcz być możliwe. Poszczególne branże przemysłu i gospodarki mają zróżnicowany potencjał. We wszystkich występuje jednak silny segment dóbr konsumpcyjnych, bo wszędzie istnieją konsumenci. W tym obszarze występuje wiele zagadnień typowych dla ERP - jak np. sprzedaż do klienta końcowego, dystrybucja, magazynowanie, wytwarzanie, zakupy. Warto zauważyć, że z perspektywy systemu informatycznego nie powinno się myśleć ściśle kategoriami branży, a bardziej stosować model tzw. grona lub ekosystemu. Tak jak w powyższym przykładzie - w obsłudze klienta końcowego może brać udział zarówno firma z branży chemicznej, jak i samochodowej lub detalista, hurtownik, instytucja finansowa. Firma SAP opracowała ponad dwadzieścia pięć takich modeli, uwzględniających specyfikę różnych typów działalności gospodarczej - zarówno w sferze produkcji, jak i usług. Wszystkie one mogą być z powodzeniem stosowane w Polsce. Gdy jednak popatrzymy na polską gospodarkę, to nietrudno zauważyć, że oprócz ekosystemu dóbr konsumpcyjnych mamy silny sektor paliwowy, chemiczny i energetyczny. Na pewno dla problematyki ERP ważny jest również przemysł wydobywczy i hutniczy. Duży potencjał drzemie również w segmencie firm małych i średnich, ponieważ tam procesy informatyzacji przebiegały do tej pory trochę inaczej niż w segmencie firm dużych. Do takich firm SAP również kieruje swoją ofertę. Jeszcze jednym wielkim tematem jest sektor administracji publicznej, w którym rozwiązania ERP mogą wnieść dużo dobrego - zarówno dla pracowników instytucji, jak i pozostałych obywateli. Należy jednak podkreślić, że dobre rozwiązania ERP mogą być wykorzystane wszędzie tam, gdzie występują zdarzenia i procesy gospodarcze oraz biorący w nich udział ludzie - odbiorcy informacji.

Czy spodziewa się Pan jakichś diametralnych zmian na rynku ERP w Polsce po wejściu do UE?

Wejście Polski do Unii Europejskiej spowoduje dwie zmiany na rynku ERP. Po pierwsze, zasięg działania (i konkurowania) polskich przedsiębiorstw w sposób bardziej dynamiczny rozszerzy się na rynek całej Unii. Po drugie, w większym stopniu w polskich firmach staną się istotne międzynarodowe standardy i regulacje dotyczące sprawozdań finansowych, przejrzystości firmy, zasad przeprowadzania audytów wewnętrznych, sposobów komunikacji z instytucjami.

W pierwszym przypadku pojawiają się dodatkowe możliwości wykorzystania rozwiązań ERP. Przykładowo - rozwiązanie mySAP ERP może stanowić platformę ekspansji firmy - od struktury skupionej w jednym kraju do wielonarodowej organizacji, dającej się spójnie zarządzać dzięki dostępowi do informacji. Przykładem może być część rozwiązania służąca do zarządzania kapitałem ludzkim - licencjonowana w ten sposób, że firma może dysponować wieloma jej wersjami dostosowanymi do specyfiki różnych krajów. Co więcej, funkcjonalność rozwiązania wspiera kooperację pomiędzy partnerami biznesowymi, a więc ułatwia tym samym wejście na nowe rynki.

Drugi przypadek oznacza, że firmy na rynkach Unii Europejskiej nie mogą już sobie pozwolić na brak przejrzystości działań - zwłaszcza w sferze finansów. Wykorzystanie systemu zintegrowanego z odpowiednio przygotowanymi standardami raportowania jest w tym

IT
Technologie
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska