Dzięki nowej prezes UKE ceny w telekomunikacji będą dalej spadać

Przyjazne otoczenie regulacyjne dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych w połączeniu ze zwiększeniem dostępności usług dla konsumentów i dalszym spadkiem cen usług. To jeden z czterech głównych 5-letnich postulatów, którego realizację zagwarantować ma powołanie Magdaleny Gaj na stanowisko Urzędu Komunikacji Elektronicznej – wynika z uzasadnienia kandydatury przekazanej przez premiera Donalda Tuska na ręce marszałek Sejmu, Ewy Kopacz

Publikacja: 17.01.2012 15:21

Magdalena Gaj

Magdalena Gaj

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska MSt Magda Starowieyska

Oprócz tego, zdaniem premiera, wybór Gaj na szefową UKE to również gwarancja zdynamizowania rozwój rynku telekomunikacyjnego, w tym budowy sieci następnej generacji (NGN). Przyczynić mają się do tego przewidywalność regulacyjna i „pewność prawna".

Nie bez znaczenia będzie też sposób zagospodarowania częstotliwości radiowych, które są dobrem rzadkim.

W końcu premier oczekuje też, że polski regulator zacznie być widoczny na arenie międzynarodowej: będzie mieć realny wpływ na decyzje podejmowane w Unii Europejskiej, a także branżowych organizacjach międzynarodowych.

Przedstawiciele organizacji branżowych zrzeszających operatorów uważają, że oczekiwania premiera nie są raczej zapowiedzią nowego podejścia regulatora do rynku, a kontynuacją polityki wprowadzonej przez Annę Streżyńską przy pomocy konsultacji i porozumień z operatorami.

-  Sformułowanie użyte w uzasadnieniu traktowałbym jako pewien wytrych. Mamy nadzieję, że „przyjazne otoczenie regulacyjne" oznacza, że regulator nadal będzie rozmawiać z rynkiem, biorąc pod uwagę biznesowe argumenty operatorów – mówi Eugeniusz Gaca z Krajowej Izby  Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.

Sejm zagłosuje w sprawie powołania nowej szefowej UKE 27 stycznia. Co ciekawe, z dokumentów zamieszczonych na stronie parlamentu wynika też, że choć premier zaproponował Gaj na stanowisko prezes UKE w styczniu br., to zgodziła się ona kandydować na to stanowisko 12 grudnia ubiegłego roku. Publicznie – nigdy o tym nie wspomniała. Gdy prasa zaczęła na spekulować o zmianie warty w urzędzie, nie zaprzeczała, że może nim pokierować, ale też niczego nie potwierdziła. „Wszystko w rękach premiera" – mówiła „Rz" Gaj.

Technologie
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska