Varsav i Ultimate Games. Premiery pomagają notowaniom

W czwartek indeks sektorowy WIG.GAMES spadał, ale można było znaleźć reprezentantów tej branży, którzy tego dnia radzili sobie całkiem dobrze

Publikacja: 15.11.2019 05:06

Varsav i Ultimate Games. Premiery pomagają notowaniom

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Wśród nich było Ultimate Games, które latem przeprowadziło się z NewConnect na GPW. Czwartkowe zwyżki notowań tej spółki mogły być reakcją na premierę gry „Deadliest Catch: The Game", która 14 listopada trafiła na rynek w fazie tzw. wczesnego dostępu. To symulator poławiacza krabów, oparty na serialu dokumentalnym Discovery Channel, znanym w Polsce jako „Najniebezpieczniejszy zawód świata". Gra jest dostępna w wersji na komputery PC. W 2020 r. ma trafić na PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.

Ultimate Games jest wydawcą gry. Nie kryje, że wiąże z nią duże nadzieje. Na początku listopada w rozmowie z „Parkietem" prezes Mateusz Zawadzki informował, że lista życzeń w przypadku tej gry wygląda bardzo obiecująco. Podkreślał też, że gry jego studia są niskobudżetowe, do tej pory najwięcej kosztowało właśnie „Deadliest Catch: The Game" – około 0,5 mln zł. Kapitalizacja Ultimate Games wynosi ponad 91 mln zł. Spółka ma za sobą mocne zwyżki, ale od kilku miesięcy jej kurs porusza się w trendzie bocznym.

Czwartek był też udanym dniem dla akcjonariuszy Varsav Game Studios, którego akcje po południu drożały o 5 proc., zwiększając tym samym skalę zwyżek obserwowaną od kilku miesięcy. Inwestorzy kupowali walory w oczekiwaniu na grę „Bee Simulator", która 14 listopada zadebiutowała.

– Pierwsze pojawiające się recenzje i opinie graczy napawają nas dużym optymizmem – oscylujemy wokół 60–70 proc., czyli poziomów oczekiwanych przez nas i naszego wydawcę – komentuje Łukasz Rosiński, wiceprezes Varsav Game Studios. Dodaje, że premiera jest zwieńczeniem ponad 2,5-rocznych prac.

– Był to proces trudny, bo bardzo zmienny. Początkowy pomysł na prosty symulator latania pszczołą, z planem wydania gry na PC w ramach formuły wczesnego dostępu, całkowicie spalił na panewce. Nie dość, że gra nie jest ostatecznie typowym symulatorem, a unikalnym połączeniem gry akcji z elementami edukacji i symulacji, to jeszcze doprowadziliśmy do jednoczesnej premiery na wszystkie kluczowe platformy globalnie w wersji pudełkowej i cyfrowej – podkreśla Rosiński.

Tegoroczna jesień w branży gier jest gorąca. W najbliższych tygodniach na rynek trafi jeszcze sporo tytułów krajowych studiów. Wśród nich będzie czwarta część „Snajpera" autorstwa giełdowego CI Games. Premierę zaplanowano na 22 listopada. kmk

Technologie
Producent gier zaatakowany przez hakerów. Skasowali jego stronę www
Technologie
Asseco najdroższe od ćwierć wieku. Udany atak na 100 zł
Technologie
Zbliża się bitwa o częstotliwości 5G w Polsce. Administracja liczy na Ukrainę
Technologie
Koniec boomu na firmy IT
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Technologie
Rabaty za mało widoczne
Technologie
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją