Nieznacznie lepsze niż mówiła średnia prognoz analityków, ale nadal nieco słabsze niż przed rokiem są wyniki Play Communications za II kwartał br. W tym czasie telekom kierowany przez Jean-Marca Hariona uzyskał nieco ponad 1,75 mld zł przychodu (spadek o 0,2 proc.), 630 mln zł skorygowanej EBITDA (spadek o 2,2 proc. oraz 237,6 mln zł zysku netto (spadek o 6,4 proc. rok do roku). Biura maklerskie ankietowane przez „Parkiet" oczekiwały niecałych 1,75 mld zł przychodu, 627 mln zł skorygowanej EBITDA oraz 228 mln zł zysku netto.
Dodatnio na przychody wpłynęło przejęcie grupy 3S i większe wykorzystanie usług operatorskich, widoczne także w wynikach Orange. Ujemnie na wysokość obrotów wpłynęła niższa niż przed rokiem sprzedaży smartfonów.
W ciągu trzech miesięcy zakończonych 30 czerwca statystyki kart SIM telekomu, którego strategia zakłada rozwój usług wokół sieci mobilnej, zmalały. Po półroczu obejmują 14,98 mln kart SIM (ogółem) i 12,45 mln sztuk kart należących do aktywnych użytkowników. To spadek odpowiednio o 213 tys. kart SIM ( z czego gros – 198 tys. – w segmencie telefonii na kartę) oraz 135 tys.. Telekom tłumaczy, że to efekt epidemii i odpływu obcokrajowców pracujących w Polsce i turystów, którzy na tle rynku stanowią relatywnie dużą grupę klientów Playa.
Za to liczba użytkowników usług telewizji internetowej – TV BOX – urosła o niecałe 12 tys. i w czerwcu wynosiła prawie 60 tys.
Osoby korzystające z mobilnego dostępu do sieci w II kwartale br. wykorzystały średnio o 33 proc. więcej danych niż przed rokiem. Na aktywną kartę post-paid przypadło w tym czasie 10,4 GB miesięcznie (wzrost o 34 proc.), a na kartę pre-paid około 4,6 GB (więcej o 22 proc. rok do roku).