– Oglądalność kanałów w cyfrowej telewizji naziemnej utrzymuje się na stabilnym poziomie. W najbliższym czasie nie przewidujemy większych zmian w tym zakresie, a planowane pojawienie się nowego kanału, który miałby zastąpić ATM Rozrywka, nie powinno istotnie wpłynąć na odbiór całej naziemnej telewizji cyfrowej – uważa Krzysztof Nożyński z Nielsen Media.
Zwraca uwagę, że to rok 2022 będzie oznaczał duże zmiany mające wpływ na oglądalność naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce. Chodzi o przejście ze standardu DVB-T na DVB-T2.
– Konieczna będzie wymiana telewizorów nieco starszej generacji, które aktualnie umożliwiają jeszcze odbiór naziemnej telewizji cyfrowej, jednak już za nieco ponad rok nie będą spełniały wymogów nowego standardu. Alternatywą dla wymiany telewizora będzie zakup zewnętrznego dekodera. Należy się spodziewać, że jeżeli liczba odbiorników telewizyjnych zdolnych odbierać naziemną telewizję cyfrową w najnowszym standardzie spadnie, przełoży się to na wyniki oglądalności – uważa Nożyński.
Widoczny obecnie niewielki spadek wykorzystania CNT w polskich domach to na razie pokłosie dwóch elementów. Więcej domostw zadbało o to, aby mieć w domu stabilniejsze łącze internetowe. Orange Polska i UPC zaraportowały jednocześnie przyrost liczby abonentów płatnej telewizji, którą oferują w pakietach.
To, że Polacy przekonują się do stabilniejszych łączy internetu, widać też w najnowszym raporcie Urzędu Komunikacji Elektronicznej, przygotowanym tym razem przez ARC Rynek i Opinia (rok temu przez Danae). 67 proc. badanych wskazało, że korzysta ze stacjonarnego (w tym radiowego) dostępu do internetu. W ubiegłorocznej wersji raportu było to około 40 proc. Więcej osób rozważa zmianę łącza mobilnego na stacjonarne.