W
środę rano giełdowi inwestorzy handlowali akcjami Orlenu nawet po 71,5 zł, co
oznaczało wzrost kursu o ponad 5,4 proc. Ostatnio taki pułap osiągały prawie
rok temu. Co więcej, obroty walorami żadnej innej giełdowej firmy nie były tak
wysokie jak płockiej. Decydowała ona też o zmianach kluczowych indeksów. Na koniec dnia za walor spółki inwestorzy płacili 70,44 zł
Bezpośredniego powodu wzrostu zainteresowania papierami Orlenu nie ma w bieżących komunikatach spółki, bo ostatni jest sprzed tygodnia i dotyczy podsumowania publicznej oferty euroobligacji i ich dopuszczenia do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Euronext Dublin.
Czytaj więcej
W najbliższych tygodniach negatywny wpływ na notowania akcji Orlenu mogą mieć nie tylko pogarszające się wyniki finansowe koncernu i coraz mniej sprzyjające otoczenie makroekonomiczne, ale i obawy o mocny wzrost kosztów realizowanych i planowanych inwestycji.
Jednym z powodów może być za to zbliżający się dzień ustalania prawa do dywidendy, wyznaczony na 10 sierpnia. Walne zgromadzenie koncernu uchwaliło rekordową kwotę do podziału pomiędzy akcjonariuszy, bo prawie 6,4 mld zł. W efekcie na każdy walor przypadnie po 5,5 zł na akcję. Dla porównania – rok i dwa lata temu wynosiła ona po 3,5 zł.
Czytaj więcej
Akcjonariusze zgodzili się na skrócenie nazwy spółki jedynie do „Orlen” i wykreślili z niej słowa "Polski Koncern Naftowy". Uchwalili też rekordową dywidendę w wysokości 5,5 zł na każdą akcję.