W tym roku JSW wypłaci rekordowe podwyżki dla swoich pracowników. Czy widzi pan tu potencjalne ryzyko finansowe na kolejne lata?
Fundusz płac, który będzie uwzględniał podwyżki, powiększy się w tym roku o 15,4 proc. Szacujemy, że wzrost wynagrodzeń w 2023 r. będzie nas kosztował ok. 580 mln zł.
Strona społeczna argumentowała podwyżki płac rosnącą inflacją i niesamowitymi wynikami spółki za 2022 r.
Zarząd z kolei wychodził z założenia, że skoro poprzedni rok był niezwykły, jeśli chodzi o wyniki (podyktowany czynnikami zewnętrznymi, jak wojna), to przyznajmy pracownikom jednorazową nagrodę jako nadzwyczajną wypłatę i nie przenośmy tych zobowiązań na kolejne lata, gdyż mogą być już gorsze. Niestety, nie zawsze można wynegocjować to, co się zakładało. Proces negocjacji ma to do siebie, że strony spotykają się gdzieś pośrodku. Pamiętajmy o tym, że strona społeczna zaproponowała podwyżki płac o 25 proc.
Podczas konferencji wynikowej podsumowującej miniony rok zarząd wspomniał, że JSW prawdopodobnie będzie musiała zapłacić podatek od nadmiarowych zysków. Ile ta danina może kosztować spółkę?