W tym roku cena złota spadła o około 9 proc. do ponad 1,6 tys. dol. za uncję. Uwagę przyciąga fakt, że od marcowego szczytu cenowego notowania kruszcu spadają, mimo utrzymującej się wysokiej inflacji oraz zagrożenia wojną w Ukrainie. Wszystkiemu winny jednak mocny dolar.
Potencjał przeceny...
Właśnie z powodu nadchodzących kolejnych podwyżek stóp procentowych przez Fed, a co za tym idzie, utrzymaniu się aprecjacji dolara, ceny złota mogą jeszcze spaść.
– W ostatnich tygodniach obserwujemy spadek cen złota i w mojej ocenie nadal jest potencjał przeceny. Jest to między innymi efekt silnego dolara, a szczególnie decyzji Fedu o walce z inflacją.
Wszyscy więc czekają na kolejne podwyżki stóp procentowych w USA, a to oznacza umacnianie się dolara. Ta waluta jest obecnie w bliskiej korelacji z wyceną złota, cena więc tego kruszcu nadal może spadać – uważa Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.