Prywatyzacja spółek węglowych przyspieszy

Państwowy właściciel chce, aby Kompania Węglowa weszła na warszawską giełdę już w przyszłym roku

19 marca na Śląsk wybierają się wiceministrowie gospodarki Tomasz Tomczykiewicz i skarbu Paweł Tamborski – wynika z informacji „Parkietu". Zapowiadają się rozmowy o dywidendach z zysku za 2011 r. Największej należy się spodziewać z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która 13 marca poda wyniki. Analitycy prognozują 2,5 mld zł zysku netto – do inwestorów trafiłoby więc około 750 mln zł.

– Widać też starania, także Ministerstwa Finansów, o przyspieszenie prywatyzacji spółek węglowych – mówi „Parkietowi" osoba z branży górniczej. A Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy i Węglokoks to jedne z ostatnich dużych spółek, w których Skarb Państwa ma po 100 proc. udziałów

Miliardy do kasy państwa

Skarb z sukcesem sprzedał w ubiegłym roku 33 proc. akcji w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, która jest największym w UE producentem węgla koksowego (bazy do produkcji stali), zarabiając na tym niemal 5,4 mld zł.

Ile w takim razie zarobi na pozostałych firmach z branży? Według szacunków „Parkietu" na podstawie wyceny porównawczej do JSW i New world Resources Kompania Węglowa, największa górnicza?firma w Unii Europejskiej (w 15 jej kopalniach pracuje 60 tys. ludzi), jest warta obecnie 10,1 mld zł. Ma ona jeszcze do spłacenia 650 mln zł długów spółek, z których ją stworzono w 2003 r.

Katowicki Holding Węglowy może być wart obecnie 3,4 mld zł, ale nie wiadomo, kiedy trafi na giełdę. Minister Tomczykiewicz wyklucza 2013 r. Niemniej jednak zgodnie ze strategią dla górnictwa w tej firmie państwo ma także zachować kontrolę. W wyniku sprzedaży 50 proc. akcji do budżetu trafiłoby około 1,7 mld zł.

Węglokoks, główny eksporter polskiego czarnego złota, może być wart teraz nawet 2,2 mld zł. Wcześniej jego wycena opiewała na około 1,5 mld zł, ale kupił ostatnio m.in. Hutę Łabędy. Skarb Państwa ma sprzedać około 30 proc. udziałów, czyli może na tym zarobić 660 mln zł.

W rozmowie z „Parkietem" Tomczykiewicz powiedział, że państwo zachowa kontrolę w Kompanii, ale niewykluczone, że zejdzie poniżej 50 proc. akcji.

– Bliżej giełdy jest teraz Kompania Węglowa niż Katowicki Holding Węglowy. Jej prezes jest rzeczywiście zdeterminowana w tej kwestii, więc debiut Kompanii w 2013 r. to sprawa otwarta – mówi „Parkietowi" analityk DM BDM Krzysztof Zarychta.

Kto kupi akcje kopalń?

Zdaniem analityków przyspieszenie debiutów spółek węglowych nie jest złym pomysłem, bo na razie utrzymuje się całkiem dobra koniunktura na węgiel, choć i tak nieco słabsza niż w 2011 r. Eksperci podkreślają, że jeśli spółki węglowe zostaną dobrze przygotowane, to na pewno łatwo znajdą się inwestorzy zainteresowani kupnem ich akcji. Zwłaszcza że cały czas utrzymuje się pozytywne nastawienie do inwestowania w aktywa spółek wydobywczych.

Tak było, gdy debiutowały NWR, Bogdanka czy JSW. Przy debiucie tej ostatniej do końca walczono o to, by doszło do debiutu przed wakacjami, a nie jesienią, gdyż obawiano się niższych cen jej produktów: węgla koksowego czy koksu.

W przypadku Kompanii Węglowej powinno być o tyle łatwiej, że węgiel energetyczny, który produkuje, jest mniej zależny od wahań koniunktury i sytuacji na rynku stali niż węgiel koksowy.

Ciekawe zapowiada się upublicznienie Węglokoksu. Spółka jest coraz mniej zaangażowana w swoją główna działalność, czyli eksport węgla, ale buduje wielozadaniową grupę kapitałową. I ponoć to ma być zachęta do inwestycji.

Z naszych informacji wynika, że Węglokoks szykuje się teraz do wyboru doradców prywatyzacyjnych i pisania prospektu emisyjnego.

[email protected]

Tauron i Enea pomogą KHW?

Do końca marca władze KHW negocjują z bankami emisję obligacji za 1,05 mld zł. Papiery miałyby pomóc spłacić zadłużenie spółki i pozwolić na  większe inwestycje. Jednak przesuwana w czasie emisja może się nie powieść. Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz (PO) powiedział „Parkietowi", że rozważa wtedy kilka wariantów. Były wiceminister gospodarki Krzysztof Tchórzewski (PiS) powiedział wnp. pl, że nie można wykluczać włączenia KHW do energetyki lub połączenia go z Kompanią Węglową. Ten ostatni wariant zda- niem Tomczykiewicza nie jest możliwy, bo nie zgodziłby się na to UOKiK. Z informacji „Parkietu" wynika, że mogłoby dojść do współpracy KHW?z branżą energetyczną. – Chodzi o kontrakty wieloletnie z Tauronem i Eneą. Spółki te mogłyby dokonać przedpłat za surowiec w sumie na  około  600 mln zł – mówi nam osoba zbliżona do sprawy. – Nie mieliśmy takich propozycji – mówi Krzysztof Zamasz, wiceprezes Tauronu odpowie- dzialny za  handel węglem. – Nic o tym nie wiem – mówi Maciej Owczarek, prezes Enei. Zapewnia, że Enea ma swoje korzystne kontrakty na węgiel. – Jeśli emisja się nie uda, będziemy szukali innych rozwiązań, bo potrzebujemy środków na inwestycje – mówi Wojciech Jaros, rzecznik KHW. Co na to analitycy? – Jeśli energetyka byłaby zainteresowana, to czemu nie. Tyle że ona też ma duże potrzeby inwestycyjne – podkreśla Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM.