Petrolinvest porozumiał się z ZUS

Gdyńska spółka poszukiwawcza uregulowała zobowiązania wobec ubezpieczyciela. Jej zdaniem w tej sytuacji przesłanki ogłoszenia ewentualnej upadłości firmy w postaci niewypłacalności nie są spełnione.

Petrolinvest uregulował swoje zobowiązania wobec ZUS. Ich wartości jednak nie ujawniono. Wcześniej spółka przez wiele miesięcy nie była w stanie spłacić długów, ze względu na brak pieniędzy w kasie. W efekcie przeciwko firmie zostało wszczęte postępowanie upadłościowe. W czerwcu Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał postanowienie o oddaleniu wniosku ZUS o ogłoszenie upadłości. W uzasadnieniu podał, że firma nie posiada wystarczającego majątku, z którego mogłyby być pokryte koszty postępowania.

Zażalenie spółki

Sądowy wyrok nie jest prawomocny. Co więcej, zdaniem Petrolinvestu przesłanki upadłości w postaci niewypłacalności nie są spełnione. W związku ze spłatą zobowiązań wobec ZUS zarząd spółki podtrzymuje to stanowisko i nie zgadza się z uzasadnieniem postanowienia sądu upadłościowego. W rezultacie spółka zaskarżyła jego decyzję.

Petrolinvest podaje też, że zawarcie odpowiednich umów i dokonanie czynności umożliwiających spłatę wymagalnych zobowiązań wobec ZUS nastąpiło w wyniku negocjacji i realizacji warunków transakcji polegającej na sprzedaży przez firmę zależną Occidental Resources udziałów w OTG. Do tego podmiotu należy najcenniejsza koncesja grupy Petrolinvest na poszukiwanie ropy i gazu w Kazachstanie. Ma być przekazana do spółki celowej, za którą kryje się niepodany z nazwy inwestor. W ocenie Petrolinvestu transakcja będzie mogła zostać przeprowadzona w przypadku zrealizowania się ostatniego uzgodnionego pomiędzy stronami warunku zawieszającego. Chodzi o uzyskanie zgody Ministerstwa Energetyki Kazachstanu na zawarcie umowy sprzedaży 100 proc. udziałów w OTG.

Wykluczenie z obrotu

Po raz ostatni akcjami Petrolinvestu handlowano na warszawskiej giełdzie 28 czerwca. Był to rezultat decyzji KNF o ich bezterminowym wykluczeniu z powodu naruszenia przez spółkę obowiązków informacyjnych.

Niedawno na Novej Giełdzie, stworzonej przez rodzinę Patrowiczów, zadebiutowały jednak opcje konwertowalne spółki, będące instrumentem zbudowanym w oparciu o akcje firmy. Zarząd Petrolinvestu informował, że działania podejmowane przez Novą Giełdę odbywały się bez jego wiedzy i akceptacji. Spółka podejmuje kroki mające na celu przywrócenie obrotu akcjami na głównym rynku GPW bądź na NewConnect.

Z danych zamieszczonych na stronie internetowej Novej Giełdy wynika, że ostatnie transakcje opcjami konwertowalnymi spółki zawierano po 4,05 zł. Dla porównania ostatnie transakcje akcjami na GPW zawierano po 1,94 zł.