Węglokoks zasili polskie elektrownie

Państwowa spółka zapytała firmy energetyczne, ile sprowadzić ma dla nich w 2018 r. zagranicznego węgla.

Publikacja: 16.04.2018 05:12

Prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński stawia na dywersyfikację działalności spółki.

Prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński stawia na dywersyfikację działalności spółki.

Foto: Archiwum

Spadająca od lat sprzedaż polskiego węgla na zagranicznych rynkach powoduje, że główny eksporter tego surowca – państwowy Węglokoks – musi szukać nowych pomysłów na działalność. Dlatego chce rozwijać rozpoczęty w minionym roku import czarnego paliwa m.in. dla polskich elektrowni.

– Tak obecnie postrzegamy nową rolę Węglokoksu, by w sytuacjach niedoboru krajowego surowca zabezpieczać potrzeby energetyki zawodowej i ciepłownictwa poprzez interwencyjne zakupy węgla z importu. I nie musi to być węgiel z Rosji, choć też nie powinniśmy się na niego całkowicie zamykać – podkreśla Sławomir Obidziński, prezes Węglokoksu.

Czytaj więcej na parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Surowce i paliwa
Sejm uchwalił ustawę o rynku mocy. Ile zapłacimy za nowe wsparcie dla gazu?
Surowce i paliwa
Odpady to perspektywiczny biznes, ale z górą problemów
Surowce i paliwa
W końcówce roku pogorszyła się kondycja MOL-a
Surowce i paliwa
JSW chce koncesji Dębieńsko. Jest szybka zapowiedź spółki
Surowce i paliwa
Znamy los koncesji na węgiel Dębieńsko. Zagraniczny inwestor bez pozwolenia
Surowce i paliwa
Orlen konsoliduje biznes wydobywczy