CEZ kreśli prognozy na cały rok

Czeski koncern spodziewa się finalizacji w tym roku sprzedaży swoich aktywów w Rumunii, Bułgarii i Polsce. Dezinwestycje pomogą grupie szybciej zmniejszyć zadłużenie i zredukować szkodliwe emisje.

Publikacja: 17.03.2021 05:05

Pomimo pandemii koronawirusa sytuacja finansowa grupy jest stabilna – zapewnia Daniel Beneš, prezes

Pomimo pandemii koronawirusa sytuacja finansowa grupy jest stabilna – zapewnia Daniel Beneš, prezes CEZ.

Foto: materiały prasowe

Zarząd CEZ spodziewa się w tym roku spadku zysków. Najnowsze prognozy wskazują, że w całym 2021 r. strategiczny biznes czeskiego koncernu energetycznego, a więc bez działalności wystawionej na sprzedaż, może wypracować 54–57 mld koron czeskich EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację). W 2020 r. aktywa te dały grupie 57,2 mld koron EBTDA. Z kolei zysk netto grupy na koniec 2021 r. ma ukształtować się w granicach 17–20 mld koron, podczas gdy w minionym roku było to 22,8 mld koron. Prognozy są zbieżne z oczekiwaniami analityków.

Sprzedaż na finiszu

Wśród czynników, które negatywnie wpływać będą na tegoroczne wyniki, zarząd wymienia m.in. rosnące koszty emisji CO2 i nowe stawki za usługi dystrybucyjne. Z kolei pozytywny efekt da wzrost ceny energii elektrycznej czy spodziewana większa produkcja w elektrowniach jądrowych.

– Na ostateczny wynik netto w 2021 r. wpłynie rozliczenie sprzedaży aktywów w Rumunii, Bułgarii i Polsce. Oczekujemy, że całoroczna EBITDA z tych aktywów osiągnie 6 mld koron – zaznacza Martin Novák, wiceprezes CEZ.

Zarząd przewiduje, że transakcję w Rumunii, obejmującą sprzedaż m.in. spółek dystrybucyjnej i handlowej, parków wiatrowych i czterech małych elektrowni wodnych, sfinalizuje do końca marca tego roku. Do końca czerwca ma się natomiast rozstrzygnąć sprzedaż aktywów w Bułgarii. Jednocześnie trwa proces zbycia polskich elektrociepłowni węglowych. CEZ otrzymał pięć wstępnych ofert, spośród których wybrał cztery, które zakwalifikował do następnego etapu. Wiążące oferty od potencjalnych kupców mają wpłynąć w II kwartale tego roku.

Spadek emisji

Foto: GG Parkiet

Koncern cały czas pracuje nad zmniejszeniem emisji w ramach swojej działalności. – Europa w coraz szybszym tempie zmierza w kierunku energii bezemisyjnej. Grupa CEZ poczyniła kolejny ważny krok w tym zakresie i zmniejszyła emisyjność o 10 proc., a w 2021 r. spodziewamy się kolejnego spadku o ponad 12 proc. – zapowiada Daniel Beneš, prezes CEZ.

W 2020 r. produkcja energii elektrycznej w grupie z tradycyjnych źródeł spadła o 6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. W samych Czechach produkcja energii z węgla spadła w tym czasie o 16 proc., ze względu na rosnące ceny uprawnień do emisji CO2 oraz stopniowe zamykanie wyeksploatowanych elektrowni. Odnawialne źródła energii dały o 4 proc. więcej energii niż przed rokiem z powodu lepszych warunków pogodowych, głównie w Niemczech.

CEZ w minionym roku wydał na inwestycje 31,2 mld koron, czyli o 1,4 mld więcej niż w roku 2019. Większość pieniędzy popłynęła na rozwój sieci dystrybucyjnej w Czechach.

– Wypłaciliśmy dywidendę w wysokości 18 mld koron, co zapewniło akcjonariuszom CEZ najwyższą stopę dywidendy w 2020 r. spośród wszystkich największych europejskich koncernów energetycznych – dodał Beneš.

Surowce i paliwa
JSW będzie negocjowała z kontrahentami. Chodzi o sposób płatności
Surowce i paliwa
Orlen skreślony z listy wstydu największego państwowego funduszu świata
Surowce i paliwa
Na światowych rynkach węgla spadki. Polska nie jest wyjątkiem
Surowce i paliwa
Wydobycie gazu daje coraz większe zyski
Surowce i paliwa
Orlen stawia na optymalizację sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Były prezes JSW z zarzutami. Prokuratura liczy straty