Niedawno rząd przyjął Strategię Wodorową do 2030 r., z perspektywą do 2040 r. Giełdowe spółki, które z biznesem wodorowym wiążą duże nadzieje, nie są zaskoczone jej treścią, gdyż była wcześniej szeroko konsultowana w środowisku przemysłowym. – Grupa Azoty brała udział w opiniowaniu tego dokumentu. Wszystkie cele strategiczne w nim wskazane są ważne, jednak na chwilę obecną za szczególnie istotne uważamy kwestie dekarbonizacji przemysłu oraz finansowanie nowych instalacji – mówi Monika Darnobyt, rzecznik prasowy nawozowego koncernu.
Grupa Azoty jest największym wytwórcą wodoru w Polsce. Mimo że dziś wykorzystuje go na własne potrzeby, to przekonuje, że może też być istotnym jego dostawcą dla innych firm. W najbliższych latach grupa w pierwszej kolejności chce inwestować w niskoemisyjny wodór, a w drugiej w nowe instalacje do produkcji wodoru ze źródeł odnawialnych. – Aktualnie prowadzimy kilka projektów dotyczących tematyki wodorowej. Między innymi w zakładzie w Kędzierzynie-Koźlu budowane jest laboratorium do kontroli jakości wodoru – informuje Darnobyt. Zauważa, że jak dotąd w naszym kraju nie ma wielu laboratoriów, w których kompleksowo przeprowadzana byłaby analiza wszystkich parametrów paliwa wodorowego wymaganych dla branży motoryzacyjnej.
Nowe stacje paliw
Instalacje produkujące wodór na własne potrzeby i ambitne plany rozwoju w tym biznesie ma też grupa Orlen. Jednym z jej sztandarowych przedsięwzięć jest projekt Hydrogen Eagle, w którym założono produkcję nowego paliwa zarówno na cele transportowe, jak i do dekarbonizacji przemysłu. „Produkcja wodoru będzie pochodzić z nowych rozproszonych źródeł. Projekt swoim zakresem pokrywa również dystrybucję i magazynowanie wodoru" – twierdzi biuro prasowe Orlenu. Dodaje, że w ramach Hydrogen Eagle na terenie Polski koncern zamierza wybudować pięć nowych źródeł wodoru zarówno z elektrolizerów o mocy 110 MW, jak i z wykorzystaniem technologii produkcji wodoru niskoemisyjnego z odpadów komunalnych. Ponadto do 2030 r. ma powstać międzynarodowa sieć licząca ponad 100 stacji tankowania wodoru. Na razie Orlen posiada dwie, obie w Niemczech. Pierwsze stacje koncernu z wodorem w Czechach i Polsce mają powstać na przełomie I i II kwartału 2022 r. W tym roku rozpoczęcie produkcji wodoru o jakości paliwa transportowego i uruchomienie stacji na wodór w Warszawie i Gdańsku planował Lotos. Ostatnio pojawiły się jednak informacje, że nastąpi to dopiero w 2023 r. Na pytanie, dlaczego projekt tak mocno się opóźnia i jakie dalsze plany ma w tym zakresie Lotos, na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Niedawno budowę pierwszego w Polsce hubu wodorowego zakończył za to Orlen. W IV kwartale tego i I kwartale przyszłego roku mają być prowadzone na tej instalacji testy produkcyjne. Orlen zakłada, że wydajność hubu w zakresie oczyszczonego wodoru (o jakości paliwa silnikowego) wyniesie 45 kg/h. „Sprzedaż oczyszczonego wodoru rozpocznie się po zakończeniu testów, czyli w I lub II kwartale 2022 r. Ze stacji wodorowej będą mogli korzystać mieszkańcy Krakowa i okolic już w 2022 roku, a od 2023 r. właściciele aut zasilanych wodorem będą mogli tankować w Katowicach" – zapewnia biuro prasowe Orlenu. Kolejne huby wodorowe powstaną we Włocławku i w Płocku. W przypadku pierwszego z nich podpisany został już kontrakt w formule „pod klucz". Obecnie prowadzone są prace projektowe oraz pozyskano dla niego pozwolenie środowiskowe. Z kolei w ramach projektu prowadzonego w Płocku opracowywana jest koncepcja techniczna. Po realizacji tych inwestycji łączne zdolności produkcyjne planowane są na poziomie 1 tys. kg/h wodoru wysokiej czystości.
Różne zastosowania
W biznesie wodoru aktywna jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Grupa poszukuje m.in. możliwości realizacji projektu tzw. separacji wodoru z gazu koksowniczego i ulokowania go na rynku. – W przypadku realizacji projektu średnioskalowego, o skali produkcji rzędu 6 kg/h, oraz połączeniu zagospodarowania tego paliwa w transporcie publicznym aglomeracji górnośląskiej realna byłaby również budowa stacji tankowania wodoru na terenie jednej z naszych koksowni – twierdzi Katarzyna Jabłońska-Bajer, zastępca dyrektora biura komunikacji i PR w JSW. Dodaje, że niezależną ścieżką jest zaangażowanie się grupy w projekty wytwarzania wodoru z OZE.