Najlepiej wypadły średnie firmy dodając do piątkowego wyniku 0,3 proc. Obroty akcjami spadły znacznie, o 463 mln, do 966 mln zł. Technicznie nie zmieniło się wiele. Czy głównemu wskaźnikowi uda się dzisiaj przełamać kolejny opór?
Warszawa tym razem była pod koniec stawki najlepszych rynków Europy. CAC 40 zyskał w poniedziałek 0,7 proc., DAX 0,6 proc., a FTSE 250 0,5 proc. Prym wiodła Turcja wzrostem o 2,4 proc. (XU 100). Ciekawie prezentuje się wykres DAX-a, który w ciągu dnia atakował 18454 pkt. Wskaźnikowi brakuje już tylko 2,5 proc. do rekordu wszech czasów.
Amerykanie już czekają na spotkanie bankierów w Jackson Hole licząc, że Jerome Powell da więcej sygnałów co do dalszej polityki pieniężnej. Wczoraj główne indeksy starej i nowej gospodarki USA szły „przyzwoicie” w górę. S&P 500 zyskał 1 proc., Nasdaq Composite 1,4 proc. a DJIA 0,6 proc.
We wtorek większość rynków azjatyckich świecie na zielono. Nikkei 225 zyskał na koniec sesji 1,8 proc. i jest to największy wzrost na tym kontynencie. Shanghai Composite spada tymczasem o 1 proc.
Dzisiaj poznamy inflację za lipiec w strefie euro. Dane ostateczne.