Czy ten rok w polskiej gospodarce kończymy z niedosytem?
Jakiego wzrostu gospodarczego można spodziewać się w tym i przyszłym roku?
Czy konsument w Polsce znacząco zwiększy swoje wydatki w 2025 r.?
Jak mocno i kiedy ruszą inwestycje?
Aktualizacja: 12.03.2025 01:53 Publikacja: 19.12.2024 10:40
Foto: tv.rp.pl
Czy ten rok w polskiej gospodarce kończymy z niedosytem?
Jakiego wzrostu gospodarczego można spodziewać się w tym i przyszłym roku?
Czy konsument w Polsce znacząco zwiększy swoje wydatki w 2025 r.?
Jak mocno i kiedy ruszą inwestycje?
Czy Polacy znów będą musieli zmierzyć się z wyższą inflacją?
Obniżki stóp procentowych w Polsce – 2025 r. czy jednak 2026 r.?
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: parkiet.com
Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa w Noble Securities, był gościem Dariusza Wieczorka w dzisiejszym programie „Prosto z Parkietu”.
Wtorkowa sesja rozpoczęła się od wyraźnej przeceny akcji na GPW. WIG20 tracił ponad 2 proc. Czy są powody do niepokoju? Zastanowimy się nad tym we wtorek w Parkiet TV. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao. Start rozmowy o godz. 12.00. Naszego gościa zapytamy:
Czy można zapomnieć o kolejnych rekordach złota, co stoi za aktualną korektą rekordowych cen złota?
Od grudniowego dołka indeks WIG-budownictwo zyskał 20 proc. Czy to oznaka powrotu wiary w spółki z branży, czy skutek generalnego odbicia na giełdzie? Co czeka budownictwo w 2025 r. i w kolejnych latach?
W środę w Parkiet TV będziemy rozmawiać na temat bieżących wydarzeń rynkowych. Omówimy sytuację na Wall Street, GPW, ale także i na rynku złotego. Start rozmowy o godz. 12.00. Gościem Przemysław Tychmanowicza będzie Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP. Naszego gościa zapytamy m.in.:
W 2024 roku magazynowa grupa ustanowiła rekord najmu mierząc wynajętą powierzchnią. Jesienią zebrała 300 mln euro na dalszą ekspansję w Polsce i w Niemczech. Jak długo jeszcze fundamenty pozwolą rosnąć? A otoczenie makroekonomiczne i geopolityczne? O tym powie Radosław T. Krochta, prezes MLP Group.
Ten tydzień na rynkach finansowych, podobnie jak poprzedni, będzie zapewne zdominowany przez geopolitykę.
– W naszych długookresowych symulacjach zakładamy, że w 2032 r. Polska dogoni Hiszpanię pod względem PKB per capita, liczonego według parytetu siły nabywczej – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole BP.
Nie oznacza to, że sektor bankowy stał się rozrzutny. Przeciwnie, wskaźniki efektywności kosztów spadły do najniższych poziomów od lat. W tym roku może być nieco gorzej, bo proste cięcia wydatków w bankach są raczej niemożliwe.
Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła na początku roku, co jest kolejnym sygnałem, że przedłużający się kryzys w tym sektorze może zacząć ustępować.
Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?
Część ekonomistów obawia się, że wojny handlowe i masowe zwolnienia w administracji publicznej doprowadzą do pogorszenia koniunktury gospodarczej w Stanach Zjednoczonych. Znaczna większość prognoz wyklucza jednak, by PKB spadał dwa kwartały z rzędu.
Eurostat zrewidował w górę odczyt PKB w strefie euro i całej Unii Europejskiej w czwartym kwartale 2024 r. Polska znalazła się wśród liderów ożywienia, podobnie będzie w 2025 i 2026 r.
Dalsze perspektywy dla polityki pieniężnej w strefie euro są trudne do nakreślenia. Wyższe wydatki zbrojeniowe mogą skutkować szybszym wzrostem PKB, ale gospodarce grozi wojna handlowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas