Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.02.2025 05:30 Publikacja: 26.04.2024 06:00
fot. Artur Ettinger/mpr
Foto: materiały prasowe
29 kwietnia 1924 r. do obiegu został wprowadzony złoty polski. To było ważne wydarzenie dla naszego kraju?
Bardzo ważne. Z dwóch powodów. Krótkookresowo uratowało to Polskę przed krachem gospodarczym. W kraju mieliśmy hiperinflację, ceny w ciągu roku 2023 wzrosły aż 300–400 razy, czyli inflacja wyniosła około 35 tys. proc., zaufanie do pieniądza krajowego, którym była marka polska, spadało do zera. Bochenek chleba kosztujący 1200 marek na początku roku na koniec roku kosztował prawie pół miliona marek. W takich warunkach nie da się normalnie prowadzić działalności gospodarczej. Trzeba było podjąć radykalne reformy. I reformy ówczesnego premiera Władysława Grabskiego, w tym wprowadzenie złotego, ustabilizowały sytuację finansową. Ale sukces reform miał także fundamentalne znaczenie. Rok 1923 to był jeszcze czas, w którym wielu ludzi na świecie, na czele z Niemcami, otwarcie twierdziło, że odrodzona Polska nie jest zdolna do samodzielnego rozwoju. Minęło ledwie pięć lat od odzyskania niepodległości i mogło się wydawać, że nasz kraj się po prostu gospodarczo rozpada. Jest na skraju bankructwa, nie ma stabilnego pieniądza, nie jest w stanie prowadzić polityki gospodarczej. Sukces reform Grabskiego pomógł więc przezwyciężyć głęboki kryzys państwa. Uświadomił społeczeństwu, że Polska jest w stanie funkcjonować jako normalny kraj, że jest w stanie rozwijać się i utrzymać swoją niepodległość.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Świat przed polskimi inwestorami stoi dzisiaj otworem. Z jednej strony mogą oni bez problemu inwestować na największych giełdach takich, jak chociażby na Wall Street, a z drugiej mają też dostęp do rozwiązań oferowanych przez międzynarodowe podmioty finansowe, takich jak Saxo Bank, któremu na całym świecie zaufały już miliony klientów.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Od pewnego czasu giełda nic nie dawała ani spółce, ani głównym akcjonariuszom. Z ulgą przyjęliśmy decyzję KNF o zgodzie na opuszczenie giełdy – mówi Wojciech Rybka, prezes i wiodący akcjonariusz spółki Drozapol-Profil.
Otwierając się na zagraniczne giełdy, inwestorzy przede wszystkim zyskują więcej możliwości zarabiania i dywersyfikacji inwestycji. Na które branże i spółki z rynków rozwiniętych warto postawić ?
Rok 2024 r. był dla naszego zespołu czasem rozwoju. Chcielibyśmy, aby 2025 r. pod tym względem nie był gorszy – mówi Mateusz Choromański, szef najlepszego zespołu maklerów instytucjonalnych z Santander BM.
Firma windykacyjna Best rusza z kolejną publiczną emisją obligacji. Chce z niej pozyskać 83,4 mln zł.
Ukraina zaakceptowała umowę zapewniającą USA dostęp do swoich surowców, w tym metali ziem rzadkich. Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, ma przylecieć w piątek do Waszyngtonu, podpisać to porozumienie i spotkać się z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. – Ta umowa może być warta bilion dolarów – zapowiedział Trump.
Złoty w środę notował nieznaczne ruchy. Rynek walutowy czeka na nowe impulsy.
W środę w Parkiet TV będziemy rozmawiać na temat bieżących wydarzeń rynkowych. Omówimy sytuację na Wall Street, GPW, ale także i na rynku złotego. Start rozmowy o godz. 12.00. Gościem Przemysław Tychmanowicza będzie Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP. Naszego gościa zapytamy m.in.:
Wykresy tych walut w relacji do euro zaczynają w ostatnim czasie wyglądać dość podobnie. Przypadek?
Część inwestorów może być bardzo zadowolona z ostatnich dni i są to ci, którzy od długich miesięcy wyczekiwali takiego ruchu, jaki teraz obserwujemy, w wykonaniu obligacji. Ale to zarazem raczej zapowiedź problemów gospodarczych.
Meksyk, chcąc uniknąć niszczącej wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi, rozważa podwyższenie własnych ceł na produkty sprowadzane z Chin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas