Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.07.2024 19:28 Publikacja: 24.09.2022 13:39
Mbappe nie chce użyczać twarzy sieciom fast foodów i firmom bukmacherskim. Fot. FRANCK FIFE/AFP
Foto: FRANCK FIFE
Za dwa miesiące Francuzi mają bronić w Katarze tytułu mistrzów świata, a w kadrze jak zwykle przed dużymi turniejami wrze. Tym razem zamieszanie wywołał jeden z jej liderów – Mbappe.
Zgrupowanie kadry przed meczami Ligi Narodów, czyli ostatnimi spotkaniami o stawkę przed mundialem, zaczęło się od zgrzytu, gdyż napastnik Paris Saint-Germain odmówił udziału w tradycyjnej sesji zdjęciowej dla sponsorów reprezentacji. Nie dlatego, że pokłócił się z którymś z kolegów, po prostu ostatnio ze szczególną starannością dba o swój wizerunek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółki nadal znajdują się na początku drogi w obszarze budowy nad Wisłą infrastruktury dla pojazdów elektrycznych. Mimo istotnych barier rynek dynamicznie rośnie i jest szansa, że z czasem nadrobi zaległości w stosunku do krajów Europy Zachodniej.
Klienci, którzy otworzą CitiKonto, będą mogli skorzystać przez 4 miesiące z promocyjnego oprocentowania 7,2% na koncie oszczędnościowym do kwoty 100 000 złotych. Tym razem dodatkowo można zgarnąć nawet 300zł!
Wiemy zatem, że zadłużenie USA będzie szybko rosnąć, a w perspektywie dekady koszty jego obsługi mogą okazać się rekordowe w relacji do PKB, ale tym samym zapewne także w relacji do przychodów budżetowych USA. Trudno uznać to za dobrą perspektywę dla inwestycji w obligacje skarbowe w ogóle, niemniej warto pamiętać i o tym, że koszty obsługi zadłużenia i samo zadłużenie USA rosły do połowy lat 90., a kiedy wreszcie weszły w trend spadkowy, obligacyjna hossa trwała już od 14 lat.
Odsetkowe koszty obsługi długu USA właśnie przekroczyły bilion dolarów rocznie, co jest oczywiście najwyższą kwotą w historii. W relacji do PKB droga do rekordów dopiero się otwiera, co niekonieczne źle wróży rentownościom.
Kupujący mieszkania mają w czym wybierać. Jeśli sprzedającemu zależy na szybkiej transakcji, zgodzi się na spory rabat. Zniżki cen o 5 proc., a nawet 10 proc., nikogo już nie dziwią.
Budżety najbogatszych klubów, czyli Legii Warszawa i Lecha Poznań, przekraczają już po 100 mln zł rocznie – mówi „Parkietowi” Michał Gradzik, partner zarządzający w Sponsoring Insight.
Na naszej giełdzie, a konkretnie na NewConnect, jedynym klubem piłki nożnej, którego akcje znajdują się w obrocie, jest Ruch Chorzów.
Takie działania, ze skutkiem natychmiastowym, podjęto wobec klubów sportowych Widzew Łódź i Unia Skierniewice oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Spółka spodziewa się milionowych oszczędności.
Robert Lewandowski zarabia w Barcelonie 26 mln euro rocznie, więc nie brakuje głosów, że choć odzyskał skuteczność i znów się uśmiecha, to latem Katalończycy spróbują go sprzedać.
Kilkanaście tysięcy euro mogą wygrać najlepsi lekkoatleci podczas sezonu halowego, a jeden z siedmiu najważniejszych mityngów zimy odbędzie się na początku lutego w Toruniu.
Wielkie kluby boją się kontuzji jak ognia, ale w środku sezonu ligowego w Europie musiały puścić swoich zawodników na Puchar Narodów Afryki i Puchar Azji. Rekompensaty od FIFA często nie są w stanie pokryć wydatków, jakie ponoszą pracodawcy.
Real Madryt wrócił na czoło tej klasyfikacji autorstwa Deloitte, osłabła dominacja klubów angielskiej Premier League.
Lech Poznań jako jedyny polski klub znalazł się wśród stu najbardziej dochodowych akademii piłkarskich świata, bo w ostatniej dekadzie na sprzedaży wychowanków zarobił ok. 60 mln euro.
Saudyjczycy ściągają do siebie piłkarskie gwiazdy, a do organizacji mundialu w 2034 r. przygotowują się, goszcząc kluby z najlepszych europejskich lig. W tym tygodniu o krajowy Superpuchar w Rijadzie walczą Hiszpanie, w przyszłym rywalizować będą Włosi.
Najlepiej zarabiającym sportowcem świata będzie Jon Rahm, czyli golfista, który za przejście do LIV Golf może dostać nawet 600 mln dol. To rekord i miara tego, jak Arabia Saudyjska szacuje siłę swych pieniędzy.
Przez długi czas omijaliśmy sektor energetyczny i uważaliśmy go za nieinwestowalny. Teraz jednak się to zmieniło. Naszym zdaniem nie ma już większego potencjału do spadku cen spółek z tej branży – mówi Mateusz Krupa, analityk Biura Maklerskiego mBanku.
Decyzja RPP o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie nie była dla rynków zaskoczeniem.
Środa, w szczególnie popołudniowe godziny, to pokaz siły naszej waluty. Do czynników lokalnych wspierających złotego dołączyły też czynniki zewnętrzne.
WIG20 zyskał w czwartek 0,6 proc. Co prawda popyt miał w ciągu dnia momenty zwątpienia, ale ostatecznie wyszedł on obronną ręką.
Na szerokim rynku początek roku zasilany był jeszcze „Bezpiecznym kredytem 2 proc.”. Wiosna przyniosła ochłodzenie sprzedaży. Notowane spółki odkrywają karty.
Maksymalnie 4142 pracowników narodowego przewoźnika może odejść w ramach zwolnień grupowych. To konsekwencja przerostu zatrudnienia i pogarszającej się kondycji finansowej grupy.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Główna stopa, referencyjna, pozostaje na poziomie 5,75 proc.
Technologiczna spółka spodziewa się wzrostów miesięcznych powtarzalnych przychodów w ujęciu rok do roku. W jej produktach coraz mocniej zakorzeniona jest sztuczna inteligencja. Grupa zaczęła na niej zarabiać.
Kurs akcji Pekabeksu jest o krok od wyjścia na historyczne maksimum. Mimo słabych wyników Pekabex może pozytywnie zaskoczyć, a to dlatego że portfel zleceń jest rekordowy – oceniają analitycy.
Czerwiec przyniósł znaczący wzrost cen ropy naftowej, z poziomu 72 dolarów do 83 dolarów za baryłkę.
Pierwsza połowa roku już za nami i na rynku amerykańskim główne indeksy nadal są na plusach.
I półrocze to był scenariusz marzeń dla rynków. Czy jest on do powtórzenia w kolejnych miesiącach? Którymi branżami warto się zainteresować, a których raczej unikać? O tym w środowym programie Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Mateusz Krupa, analityk BM mBanku.
Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji, rozruszał inwestorów. Debiutancką sesję jego spółka zakończyła niemal 60-proc. wzrostem. Dziś kurs dalej rośnie. Firma jest liderem wzrostów na NewConnect.
WIG20 rozpoczął dzień od wzrostów. Czy tym razem uda się utrzymać je do końca dnia?
Była to jedna z najbardziej destrukcyjnych operacji finansowych w historii. W wyniku ataku Hindenburg Research kapitalizacja imperium Gautama Adaniego spadła o ponad 150 miliardów dolarów.
Technologiczna grupa w I kwartale roku finansowego 2024/2025 zwiększyła przychody i poprawiła efektywność biznesu. Akcje drożeją o prawie 10 proc. przy wysokim obrocie.
Środowa sesja na rynkach finansowych zapowiada się naprawdę ciekawie. Przed nami szereg odczytów makro najwyższej wagi, które z pewnością podniosą zmienność na giełdach. W godzinach porannych oraz popołudniowych uwaga zwróci się w kierunku danych PMI dla sektora usług z głównych gospodarek świata oraz decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. W godzinach wieczornych handel podsumują minutki FOMC z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Niemiecka trójstronna koalicja od miesięcy walczy o rozwiązanie sporów dotyczących przyszłorocznego budżetu. W środę 3 lipca wypada deadline na porozumienie.
Wczorajsza sesja na naszej giełdzie stała pod znakiem wyraźnej przewagi podaży. Był to drugi z rzędu dzień przeceny. Czy sytuację poprawią korzystne sygnały z Nowego Jorku?
Notowania spółki rosną niemal nieprzerwanie od jesieni zeszłego roku. Inwestorzy znów dostrzegli dobre perspektywy jej biznesu.
W Japonii może dojść do kolejnej interwencji, która będzie wsparciem dla tamtejszej waluty. Po czerwcowych zawirowaniach do zwyżek powinny wrócić miedź i srebro. Dobre perspektywy są także przed indeksami giełdowymi – uważają eksperci.
Rada Polityki Pieniężnej na lipcowym posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych. Dla pożyczkobiorców to tym gorsza wiadomość, że nowe kredyty dosyć nieoczekiwanie zaczęły drożeć. Cieszyć się powinni oszczędzający, ale oferta banków ich nie rozpieszcza.
Europejski „złoty standard” zielonych obligacji może okazać się skutecznym instrumentem w realizacji unijnej strategii zrównoważonego finansowania, szczególnie z uwagi na swój potencjał w zakresie pozyskiwania środków na pokrycie kosztów realizacji projektów związanych z transformacją energetyczną. O sukcesie standardu przesądzi jednak nie tyle jakość rozwiązań towarzyszących „EuGB”, ile będące ich konsekwencją wiarygodność oraz zainteresowanie emitentów i inwestorów.
Płocki koncern na razie nie wycofał się z żadnych inwestycji rozpoczętych przez poprzedników. Nie przedstawił też konkretów na temat nowych projektów. Ponadto bodźcami do kupowania akcji nie są dywidenda ani dotychczasowe wyniki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas