Złoty osłabł za mocniejszym dolarem, dług też słabszy

W środę złoty poruszał się w rytm zmian kursu euro wobec dolara, który umacniając się, osłabił złotego. Środek i długi koniec krzywej rentowności osłabły po aukcji obligacji i w ślad za złotym

Publikacja: 03.06.2009 16:20

O godzinie 14.45 euro kosztowało 4,5145 złotego, czyli o 1,0 procent więcej niż na środowym otwarciu, zaś dolar 3,1795 złotego, a więc o 1,8 procent więcej.

- Złoty osłabiał się, ponieważ handel na dzisiejszym rynku upłynął pod znakiem dominującej odwrotnej korelacji pomiędzy eurodolarem a eurozłotym. Od dłuższego czasu jesteśmy w przedziale 4,42-4,52 za euro - powiedział dealer walutowy w jednym z warszawskich banków.

- Dane o Produkcie Krajowym Brutto Polski z Eurostatu były kompletnie bez znaczenia - dodał.

Wydarzeniem dnia na rynku długu była aukcja obligacji, podczas której Ministerstwo Finansów (MF) sprzedało obligacje OK0112 za 4,0 miliarda złotych i PS0414 za 1,0 miliarda. Na aukcji dodatkowej MF sprzedało obligacje OK0112 za 341 milionów złotych i PS0414 za 150 milionów złotych.

- Krótki koniec jest w tej chwili niżej w rentownościach i to jest sprawa dużego popytu na krótkie papiery na aukcji przy dosyć dobrej cenie - powiedział dealer długu Banku BPH, Piotr Żółtowski.

- Trochę wyżej w rentownościach sprzedały się dłuższe papiery i osłabienie na 5-letnich papierach można wiązać bezpośrednio z aukcją, ale do 10-letnich dołożył się słabszy złoty - dodał.

Wcześniej obligacje o dłuższych terminach zapadalności umocniły się po pozytywnych informacjach Eurostatu na temat tempa wzrostu PKB Polski w pierwszym kwartale. Obliczany według metodologii Eurostatu PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 1,9 procent rok do roku, zaś kwartał do kwartału zwiększył się o 0,4 procent.

- Dane Eurostatu były zaskakująco dobre i pierwszą reakcją był spadek rentowności na długim końcu, potem natomiast wyniki aukcji trochę skorygowały ten ruch - powiedział Żółtowski.

Rynek długu oczekuje jeszcze na amerykańskie dane dotyczące liczby miejsc pracy poza rolnictwem, które zostaną opublikowane w piątek. Poza tym ważny będzie rynek złotego.

- Mamy słabnącego złotego, ale z drugiej strony mamy dosyć dobrze radzące sobie giełdy. Pytanie jest co teraz przeważy. Rynek obligacji niewątpliwie bardziej patrzy na złotego - powiedział Żółtowski.

Okiem eksperta
Co powoduje niepewność inwestorów?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Okiem eksperta
W co gra Donald Trump?
Okiem eksperta
Jak wycenić bitcoina?
Okiem eksperta
Sytuacja na globalnych giełdach jest wciąż napięta, a dolar traci
Okiem eksperta
Historia pisze się na naszych oczach
Okiem eksperta
Obrona kluczowych wsparć na wykresach indeksów bazowych