SNB motywował decyzję o uwolnieniu kursu franka postępującą deprecjacją euro wobec dolara,  która się przełożyła również na osłabienie szwajcarskiej waluty wobec dolara. Ponadto SNB wskazuje na rozbieżności pomiędzy polityką monetarną głównych banków centralnych. Obniżka stóp procentowych dała rynkom sygnał do zakupu szwajcarskich obligacji skarbowych. Rentowność szwajcarskich dziesięciolatek spadała z 0,185 o godz. 10.30 nawet do 0,035 o godz. 12.30, aby ostatecznie osiągnąć poziom 0,076 o godz. 16. Na fali przenoszenia kapitału w kierunku silnych gospodarek, podobny ruch odbywał się na niemieckim długu. Chaos na rynkach wzmaga dodatkowo niepewność co do tego, w jaki sposób decyzja SNB wpłynie na decyzję o rozpoczęciu skupu aktywów, którą EBC z dużym prawdopodobieństwem podejmie podczas posiedzenia 22 stycznia.

RPP zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie (główna to 2,0 proc.), komunikując jednocześnie, że ewentualne obniżki mogą nastąpić w razie ryzyka pozostawania inflacji na poziomie poniżej celu inflacyjnego w średnim terminie oraz spowolnienia gospodarczego. Niemniej jednak po czwartkowej obniżce stóp przez SNB cięcia stóp w Polsce wydają się być mniej prawdopodobne.