4,6 mld zł wynosiła na koniec września ub.r. wartość aktywów brutto MLP Group, dewelopera i właściciela nieruchomości logistyczno-przemysłowych. 87 proc. przypadało na budynki, pozostała część na działki i inwestycje w budowie. Giełdowa spółka podtrzymuje, że jest w gotowości do utworzenia REIT-u.

Dywidendowe portfele

– REIT jest na pewno czymś, co nas interesuje. De facto my już jesteśmy REIT-em, bo część zajmująca się developmentem nieruchomości waży coraz mniej w porównaniu z posiadanym portfelem magazynów – komentuje Radosław T. Krochta, prezes MLP Group. – Mamy więc budynki, które generują przepływ gotówki, mają bardzo stabilnych najemców i podpisane długookresowe umowy najmu, co idealnie wpisuje się w definicję REIT-u. Jeżeli będzie odpowiednia legislacja, będziemy bardzo zainteresowani tym, by z części aktywów MLP utworzyć REIT. To byłoby korzystne także z punktu widzenia inwestorów indywidualnych, którzy mogliby posiadać udziały w portfelu magazynów i czerpać z tego pożytki – dodaje.

Zapowiedziom resortu finansów o wznowieniu dyskusji nad REIT-ami kibicuje też Echo Investment, deweloper nieruchomości komercyjnych i główny akcjonariusz mieszkaniowego Archicomu. – Polski rynek nieruchomości potrzebuje przemyślanych regulacji, które umożliwią rozwój właśnie takiego instrumentu. REIT-y to szansa na dobre zwroty z inwestycji i stabilne zabezpieczenie kapitału nie tylko dla dużych instytucji, ale także indywidualnie oszczędzających rodaków, przyszłych emerytów – ocenia Maciej Drozd, wiceprezes Echa ds. finansowych. – To dobry czas na wprowadzenie REIT-ów również w kontekście wyzwań związanych z niełatwą sytuacją lokalnego rynku mieszkaniowego. W naszej opinii REIT-y finansujące mieszkania na wynajem lub akademiki nie tylko wyłącznie w dużych miastach, jak robią to zagraniczne fundusze, ale również w mniejszych miejscowościach, przyczyniłyby się do wsparcia polityki mieszkaniowej państwa. To ważne, żeby polski kapitał mógł także uczestniczyć w rozwoju lokali na wynajem i dzięki temu w bezpieczny sposób zwiększać oszczędności gospodarstw domowych – dodaje.

Dyżurnym kandydatem do polskiego REIT-u jest Fundusz Mieszkań na Wynajem należący do PFR Nieruchomości. – W przeszłości byliśmy zaangażowani w temat zapoczątkowania REIT-ów, uważamy, że jest to dobry kierunek rozwoju rynku. Podobnie jak wielu ekspertów, widzimy potencjał w powstaniu takich regulacji – mówi Wojciech Caruk, prezes PFR Nieruchomości. – Pojawienie się możliwości inwestycji nawet mniejszych kwot w mieszkania przez REIT-y na pewno byłoby atrakcyjną ofertą dla wielu, szczególnie drobnych, inwestorów, a także wsparło rozwój firm zajmujących się inwestycjami mieszkaniowymi, a tym samym pozytywnie wpłynęłoby na zwiększenie dostępnego zasobu mieszkaniowego. Jednocześnie możliwe, że część osób, które dziś kupują mieszkania w celach inwestycyjnych, wolałaby inwestycję przez REIT-y, ponieważ wymagałoby to od nich mniejszego zaangażowania i wiązałoby się z mniejszym ryzykiem – dodaje.

Płynność i stabilność

– Stworzenie dobrych i przemyślanych ram prawnych i podatkowych dla wprowadzenia REIT-ów otworzy bezpieczną alternatywę inwestowania w nieruchomości komercyjne dla lokalnego, rozproszonego kapitału przy niższym progu wejścia i pod kontrolą regulatora. Pojawienie się nowych podmiotów inwestujących na polskim rynku, który mimo geopolitycznych turbulencji pozostaje zdrowy, spowoduje zwiększenie jego płynności oraz dalszy stabilny rozwój – ocenia Weronika Guerquin–Koryzma, partnerka w Baker McKenzie.