Choć nastawienie do branży biotechnologicznej pozostaje negatywne, to krajowe spółki z branży prezentują się atrakcyjnie, biorąc pod uwagę ich portfele projektów i niewygórowane wyceny.
W przypadku Captora cenę docelową specjaliści ustalili na poziomie 183,60 zł, o ok. 27 proc. przewyższa aktualną cenę na rynku. Analitycy podkreślają, że spółka przygotowuje swoich dwóch najbardziej zaawansowanych kandydatów (CT-01 i CT-03) do wejścia w fazę badań klinicznych. Z kolei mniej zaawansowane projekty CT-02 czy CT-05, dla których trwają prace nad pozyskaniem danych in-vivo, mogą stać się celem zainteresowania potencjalnych partnerów w przyszłym roku. W ocenie brokera stan posiadanych środków pieniężnych powinien spółce pozwolić na funkcjonowanie do końca 2024 r.
Eksperci pozytywnie zapatrują się też na akcje Celon Pharmy, wyceniając je po 32,60 zł, dwukrotnie powyżej aktualnej ceny płaconej na rynku. Argumentują, że spółka ma kilka projektów „w klinice”, co wraz z potencjalnym partnerstwem postrzegają jako główne katalizatory wzrostu wartości. Zwracają też uwagę na pozytywne sygnały z otoczenia spółki, takie jak istotny wzrost sprzedaży esketaminy donosowej Janssena (Spravato), co ich zdaniem może być katalizatorem przyspieszenia rozmów w sprawie partnerstwa z Falkieri. Z kolei Inhibitor PDE10A postrzegają jako atrakcyjny cele po ostatniej transakcji Royalty Pharma z Merckiem.
Ponad 35-proc. potencjał do zwyżki oferują akcje Ryvu, które broker wycenił po 81,30 zł za papier. W ocenie analityków spółka jest największym wygranym ostatnich kilkunastu miesięcy. – Ciekawe transakcje pozwoliły spółce pozyskać kapitał na rozwój, a rekrutacje w dwóch badaniach RVU120 w AML/HR-MDS i guzach litych postępują. Dodatkowo spółka przygotowuje się do rozpoczęcia w tym roku szerokiego badania II fazy tej cząsteczki, które będzie współfinansowane w 62,3 mln zł z pozyskanego niedawno grantu – argumentują. Głównym źródłem wzrostu wartości w kolejnych kwartałach będą ich zdaniem dane kliniczne z głównego projektu spółki RVU120.