Wymóg dostosowania do Travel Rule. Resort finansów się pospieszył?

Wytyczne generalnego inspektora informacji finansowej dają polskim firmom z branży kryptowalut mniej więcej półtora miesiąca na dostosowanie się do kluczowej regulacji, która w reszcie Unii Europejskiej zacznie obowiązywać dopiero pod koniec czerwca.

Publikacja: 19.11.2024 06:00

Wytyczne generalnego inspektora informacji finansowej (instytucji podległej Ministerstwu Finansów) d

Wytyczne generalnego inspektora informacji finansowej (instytucji podległej Ministerstwu Finansów) dotyczące Travel Rule mogą być sprzeczne z przepisami RODO.

Foto: Fot. AdobeStock/Mateusz Szymanski

Regulatorzy oraz firmy z branży kryptowalut z Unii Europejskiej przygotowują się do wdrożenia unijnego rozporządzenia w sprawie rynków kryptoaktywów (MiCA) oraz towarzyszącej mu regulacji znanej jako Travel Rule, nakazującej licencjonowanym dostawcom usług kryptowalutowych (CASP) udostępnianie informacji identyfikacyjnych dotyczących uczestników przelewów.

Unijne wytyczne wskazują, że firmy kryptowalutowe mają czas na dostosowanie się do Travel Rule do końca czerwca 2025 r. W Polsce jednak tego okresu dostosowawczego może nie być. Generalny inspektor informacji finansowej (GIIF) nakazał bowiem polskim spółkom kryptowalutowym dostosować się do Travel Rule do 30 grudnia 2024 r.

Nierówna gra

Wymóg dostosowania się do Travel Rule do 30 grudnia został zawarty w wydanym przez GIIF pod koniec października komunikacie nr 87. Obejmuje on wszystkie polskie spółki wpisane do rejestru działalności w zakresie walut wirtualnych, prowadzonego przez dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Katowicach. Jest więc wymogiem ostrzejszym od regulacji unijnych, które nakazują dostosowanie się do Travel Rule tylko posiadaczom licencji MiCA. To, że polskie spółki kryptowalutowe mają zostać objęte Travel Rule pół roku wcześniej niż firmy z innych krajów UE, wywołało niepokój wśród przedstawicieli branży. Mają oni mniej niż półtora miesiąca na dostosowanie swoich systemów informatycznych do nowych regulacji.

Czytaj więcej

Resort finansów uderza w branżę za pomocą Travel Rule

– Ten przyspieszony nakaz zgodności, zakomunikowany w Polsce zaledwie dwa miesiące przed jego obowiązywaniem, może podważyć konkurencyjną pozycję Polski na tle innych krajów UE, które zapewniają stosowanie Travel Rule zgodnie z wytycznymi UE. Jest to również sprzeczne z celem samego rozporządzenia TFR i MiCA, jakim jest zapewnienie jednolitego stosowania tych wymogów na terenie całej UE. Ponadto taka rozbieżność regulacyjna może stworzyć środowisko zniechęcające zarówno krajowych, jak i międzynarodowych inwestorów do wyboru Polski jako przestrzeni do rozwoju działalności operacyjnej – mówi „Parkietowi” Łukasz Pierwienis, dyrektor generalny Binance Poland.

Przedstawiciele polskiej branży kryptowalutowej niepokoją się również tym, że w wytycznych GIIF nie wskazano podstawy prawnej, na podstawie której przekazywane byłyby informacje dotyczące przelewów kryptowalutowych. Ustawy regulującej tę kwestię jeszcze nie ma. Przedstawiciele sektora wskazują, że dostosowanie się do wymogów GIIF może ich narazić na złamanie przepisów RODO.

– Ponadto wdrażanie złożonych wymogów w zakresie Travel Rule w przyspieszonym tempie wprowadza ryzyko dla prywatności i bezpieczeństwa danych użytkowników. Pospieszne wdrożenie może bowiem prowadzić do opracowania wadliwych systemów, zwiększając prawdopodobieństwo wycieków, na które mogą być narażone wrażliwe dane osobowe użytkowników. Taki scenariusz może nie tylko osłabić zaufanie publiczne do polskiego sektora kryptowalut, ale także zagrozić prywatności i bezpieczeństwu polskich obywateli – dodaje Pierwienis.

Konieczne regulacje

Wśród przedstawicieli branży kryptowalut nikt otwarcie nie neguje zasadności wprowadzenia Travel Rule oraz innych zabezpieczeń przed wykorzystywaniem kryptowalut do działalności kryminalnej.

– Zdajemy sobie sprawę ze znaczenia tych zmian regulacyjnych i aktywnie współpracujemy z różnymi dostawcami rozwiązań w zakresie Travel Rule, aby zapewnić, że jesteśmy dobrze przygotowani, by dostosować się do zbliżających się wymogów. W dłuższej perspektywie zgodność z przepisami jest zawsze korzystna dla ogólnej kondycji i zrównoważonego rozwoju branży. Ułatwia to szersze przyjęcie kryptowalut przy zmniejszonym ryzyku, jednocześnie zachęcając do wejścia tradycyjnych instytucji finansowych i zwiększając bezwzględną wartość funduszy na platformie – wskazuje w rozmowie z „Parkietem” Gracy Chen, szefowa giełdy BitGet.

– Binance Poland docenia wysiłek Ministerstwa Finansów w zakresie dostosowania polskich ram regulacyjnych do mających mieć zastosowanie przepisów MiCA. Jednakże istotne jest zapewnienie, by powstające w Polsce uwarunkowania prawne pozostawały w zgodzie z wcześniej opublikowanymi przepisami unijnymi, na podstawie których podmioty z rynku opracowały strategie operacyjne, pozwalające na wdrożenie nowych wymogów w zakresie Travel Rule – twierdzi Pierwienis.

Poprosiliśmy Ministerstwo Finansów o komentarz dotyczący wdrażania Travel Rule w Polsce. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu” nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi na nasze pytania.

Kryptowaluty
Resort finansów uderza w branżę za pomocą Travel Rule
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Kryptowaluty
Bitcoin w drodze do 100 tys. USD
Kryptowaluty
Bitcoin na szczytach. Czy stanie się cyfrowym złotem?
Kryptowaluty
100 tys. USD za 1 bitcoina jest już w zasięgu ręki
Kryptowaluty
Bitcoin jak bestia. O krok od 90 tys. dolarów
Kryptowaluty
Bitcoin najwyżej w historii