Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.06.2015 06:18 Publikacja: 19.06.2015 06:18
Ponadprzeciętna efektywność mierzona wskaźnikiem ROE idzie w parze z rosnącymi kursami akcji. W latach 2010–2014, a więc w okresie zarówno rynkowej hossy, jak i słabszej koniunktury portfel złożony ze spółek wyróżniających się wysokim poziomem ROE radził sobie zdecydowanie lepiej od wskaźnika szerokiego rynku WIG. Łączny uśredniony zysk testowanego portfela w latach 2010–2014 wyniósł 165 proc. Dla porównania WIG w tym czasie zyskał jedynie 28,4 proc. Taki wynik nie powinien specjalnie dziwić. Za bardzo atrakcyjne z punktu widzenia akcjonariuszy uznaje się wartości ROE rzędu 20–30 proc. lub wyższe. Tak wysokim wskaźnikiem mogą się pochwalić jedynie szybko rozwijające się firmy. To sygnał dla rynku, że spółka potrafi efektywnie zarządzać kapitałem powierzonym przez akcjonariuszy. Obecnie na warszawskim parkiecie można znaleźć jedynie kilkanaście takich firm. Spółki te często znajdują się w czołówce najwyżej wycenianych na warszawskim parkiecie, biorąc pod uwagę wskaźniki wyceny rynkowej, takie jak C/WK czy C/Z.
Foto: GG Parkiet
W kolejnym odcinku w kręgu naszych zainteresowań znalazł się popularny wśród inwestorów wskaźnik ROE będący jedną z najważniejszych miar kondycji fundamentalnej spółki. Wskaźnik ten ( z ang. ROE – return on equity – co oznacza zwrot na kapitale własnym) oblicza się, dzieląc zysk netto wypracowany przez spółkę (zazwyczaj w okresie jednego roku obrachunkowego lub też kolejnych czterech kwartałów) przez kapitały własne (zwykle przyjmuje się ich średnią wartość z końca i początku badanego okresu). Obydwie pozycje bierze się wprost ze sprawozdań finansowych spółek – rachunku zysków i strat oraz bilansu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Standard ESRS G1 „Postępowanie w biznesie” jest jedynym tematycznym standardem dotyczącym obszaru związanego z zarządzaniem (governance).
Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 3300 dolarów za uncję. Ustanowiła ona kolejny rekord. Przez pięć lat zyskała prawie tyle samo co nowojorski indeks giełdowy S&P 500.
W długim terminie złoto ma szansę osiągnąć poziom 5–6 tys. USD za uncję. Duży potencjał wzrostowy jest także w srebrze – uważa Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz w firmie XTB.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Blady strach w związku z wprowadzeniem ceł ustąpił miejsca euforii po ich zawieszeniu. Jak długo inwestorzy i same przedsiębiorstwa będą w stanie w tych warunkach wytrzymać? Trudno powiedzieć. Szkody wywołane polityką Trumpa już są realne.
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Mimo bardzo udanego pod względem stóp zwrotu I kwartału inwestorzy handlujący na krajowym rynku nie mogą narzekać na brak atrakcyjnie wycenianych spółek. W których analitycy widzą potencjał?
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przeważały spadki.
Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 3300 dolarów za uncję. Ustanowiła ona kolejny rekord. Przez pięć lat zyskała prawie tyle samo co nowojorski indeks giełdowy S&P 500.
JPMorgan Chase i Bank of New York Mellon ograniczyły elektroniczną wymianę informacji z Biurem Kontrolera Waluty (OCC) po poważnym naruszeniu bezpieczeństwa systemu poczty elektronicznej organu regulacyjnego.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
Nowy tydzień na rynkach rozpoczął się od wyraźnych wzrostów indeksów. Pozytywnych akcentów nie brakowało też na GPW. Błyszczało Dino, Mabion czy też Creotech.
Analitycy Trigon DM rekomendują zakup akcji spółki Creotech Instruments z ceną docelową wynoszącą 320 zł. Obecnie akcje kosztują 229 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas