– Rozmowy w tej sprawie są bliskie finału. Musimy jeszcze tylko ustalić, czy od razu dojdzie do przejęcia, czy też poprzedzi je współpraca między nami, np. produkcja na zlecenie – dodaje.
Zakłady Mięsne Henryk Kania, specjalizujące się w produkcji wędlin i mięsa wieprzowego, planują też zakup zakładu drobiarskiego. – Prowadzimy rozmowy z firmami w Polsce i za granicą. Nie wykluczamy, że do transakcji dojdzie jeszcze w tym roku – zapowiada Kania.
Zakłady Mięsne Henryk Kania kończą porządki związane z ubiegłorocznym połączeniem Zakładów Przetwórstwa Mięsnego Henryka Kani z IZNS Iława. Umożliwiło ono wejście spółce Kani na GPW. Po fuzji notowana na warszawskiej giełdzie firma zmieniła nazwę na Zakłady Mięsne Henryk Kania. Nadal jednak na Catalyst notowane były obligacje Zakładów Przetwórstwa Mięsnego Henryk Kania. Wczoraj, na czas zmiany nazwy na Zakłady Mięsne Henryk Kania, zawieszone zostały notowania papierów dłużnych spółki. Pierwsza transza obligacji warta 20 mln zł zapada we wrześniu 2013 r. Zakłady Mięsne Henryk Kania zamierza je wykupić w terminie.
Od 1 stycznia 2013 r. w zarządzie ZM Henryk Kania nie ma związanego z IZNS Iława Pawła Sobkowa (został jego doradcą). Do zarządu weszli pracujący w Zakładach Przetwórstwa Mięsnego Henryk Kania Ewa Łuczyk i Piotr Wiewióra.