Na rynku wskazuje się, że inwestorzy nie byli "przygotowani" na scenariusz możliwej głębszej obniżki stóp przez ECB. Rynek gwałtownie przesunął swoje oczekiwania, co do ruchu o 50 punktów baz. - obecnie to już 62 proc. prawdopodobieństwa. Zbiorcze dane dla strefy euro za listopad wskazały na spadek wskaźnika PMI dla przemysłu do 45,2 pkt. z 46 pkt., oraz usług do 49,2 pkt. z 51,6 pkt. Zaskoczeniem są zwłaszcza usługi, co pokazuje, że ECB może mieć większą przestrzeń do cięcia stóp, biorąc pod uwagę, że dotychczas dużym komponentem we wskaźniku CPI była tzw. inflacja usługowa. Wcześniej rano rynek dostał słabsze dane z Niemiec dotyczące PKB - w III kwartale mieliśmy wzrost o 0,1 proc. k/k, zamiast spodziewanego 0,2 proc. k/k.
Dzisiaj słabsze dane napłynęły też z Wielkiej Brytanii. Sprzedaż detaliczna spadła w październiku aż o 0,7 proc. m/m, a PMI też rozczarowały - przemysłowy spadł do 48,6 pkt., a usługowy do 50,0 pkt. Te dane sprawiają, że rynek może zacząć wyceniać większe luzowanie ze strony BOE w najbliższych miesiącach. Nie bez znaczenia jest też fakt pogarszającej się sytuacji w strefie euro, która jest głównym partnerem handlowym dla Brytyjczyków.
Słabość walut europejskich dodatkowo podbija dzisiaj dolara, który radzi sobie nadal dobrze - argumentem nadal pozostają obawy, co do polityki FED pod rządami Donalda Trumpa. Najgorzej wypadają dzisiaj waluty naszego regionu. Pośród G-10 najsłabsze jest wspomniane euro, dalej mamy waluty skandynawskie (ryzyko geopolityczne), oraz funta.
Piątkowy kalendarz makro to dane o sprzedaży detalicznej w Kanadzie (godz. 14:30), ale główną uwagę przyciągną szacunki indeksów PMI dla USA o godz. 15:45. Gdyby te wypadły nieoczekiwanie słabo, to mogłoby to podbić emocje na rynkach i wpłynąć na oczekiwania inwestorów wobec działań FED. O godz. 16:00 opublikowane zostaną jeszcze dane o nastrojach konsumenckich.
EURUSD wybił się z gigantycznej konsolidacji
Para EURUSD wybiła dzisiaj kluczowe wsparcie z jesieni 2023 r. przy 1,0447. To oznacza, że mamy naruszenie dołem szerokiej konsolidacji, jaka rozpoczęła się jeszcze na początku 2023 r. Jej górnym ograniczeniem były okolice 1,1200-1,1275. Czy to oznacza, że będziemy zmierzać w stronę parytetu? Wzrost napięcia geopolitycznego w relacjach z Rosją, oraz niepewność, co do polityki Donalda Trumpa w kontekście Europy mogą mieć fatalny wpływ na europejską gospodarkę, która już od kilku miesięcy boryka się z problemami. Perspektywa mocniejszych cięć stóp przez ECB staje się coraz bardziej realna. Tymczasem utrzymująca się relatywna siła amerykańskiej gospodarki (do czasu) i spekulacje na ile Donald Trump rzeczywiście wpłynie poprzez swoje działania na przyszłą ścieżkę inflacji, sprawiają, że rynki ograniczają swoje oczekiwania, co do działań FED.