Patrząc na raport CFTC, który pokazuje nam ilość kontraktów terminowych na długi i na krótko na wiele aktywów, z pewnością wybija się sytuacja amerykańskiego dolara. Tak ogromnej ilości krótkich pozycji na dolarze nie było nigdy. Również różnica między długimi i krótkimi kontraktami nie była tak duża. W przeszłości sygnałem nadmiernego wyprzedania dolara było utrzymanie ok. 100 tysięcy kontraktów na sprzedaż amerykańskiego dolara. W tym momencie widzimy aż 132 tysiące kontraktów na stronę krótką. Co jest ważne, dane te dotyczą poprzedniego wtorku, co oznacza, że inwestorzy nie mogli jeszcze usłyszeć Donalda Trumpa, który jest w stanie poświęcić gospodarkę oraz rynek dla swojej handlowej agendy. Po weekendzie rynek mocno zareagował na jego słowa, ruszając do wyprzedaży akcji na Wall Street i również wyprzedaży amerykańskiego dolara. Faktycznie pierwszy kwartał tego roku potencjalnie może przynieść spadek PKB w USA, bazując na prognozie modelu GDPNow Fed z Atlanty. Ogromny import w USA w pierwszych miesiącach tego roku, w celu wyprzedzenia ceł nakładanych przez Donalda Trumpa może spowodować, że handel netto mocno zaważy na zmianie PKB w pierwszym kwartale. Rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w USA. W tym momencie wycenia się ich 3 lub nawet 4 do końca tego roku, choć sam Fed w ostatnich grudniowych prognozach widzi dwa takie ruchy. Powell podczas ostatniego wystąpienia nie wyraził zaniepokojenia amerykańską gospodarką, choć inne zdanie mogą mieć jego koledzy z innych oddziałów Fed. O ich zdaniu dowiemy się nieco więcej w przyszłym tygodniu, kiedy swoją decyzję w środę właśnie będzie ogłaszać Rezerwa Federalna.
W tym momencie obserwujemy spory popyt na waluty bezpieczne, takie jak jen czy frank szwajcarski. Z drugiej strony złoty wciąż pozostaje mocny, choć nieco słabiej wygląda w stosunku do euro. W Niemczech ma dojść do poparcia planu dużych wydatków na zbrojenia ze strony Partii Zielonych.
Po godzinie 08:00 za dolara płaciliśmy 3,8631 zł, za euro 4,1978 zł, za franka 4,3888 zł, za funta 4,9822 zł.