A jednak euroobligacje

Aktualizacja: 28.02.2017 03:06 Publikacja: 27.03.2008 09:34

Ministerstwo Finansów sprzedaje obligacje nominowane we frankach szwajcarskich. Oferta "dziewięciolatek" sięgnąć ma 250 mln CHF, a "pięciolatek" (sprzedawanych na podstawie listu emisyjnego z 2007 r., w ramach tzw. ponownego otwarcia) - 225 mln CHF. Rentowność papierów po wczorajszej wycenie wyniosła odpowiednio 3,625 i 2,875 proc. Agentami emisji są banki Credit Suisse i UniCredit.

Do tej pory z resortu płynęły sygnały, że z uwagi na niepewność na rynkach zachodnich do zagranicznych emisji nie dojdzie w tym kwartale (wypowiedź wiceminister Katarzyny Zajdel-Kurowskiej), a może nawet w całym półroczu (zdanie dyrektora departamentu długu Piotra Marczaka).

Ostatni raz emisja papierów nominowanych we frankach odbyła się w maju 2006 r. MF wyemitowało wtedy dwie serie euroobligacji: o wartości 1 mld CHF ("dwunastolatki") oraz 500 mln CHF ("pięciolatki"). Wyceny rynkowe tych papierów ostatnio spadają.

Piotr Marczak informował niedawno, że potrzeby pożyczkowe Polski w tym roku mogą być o kilka miliardów niższe od zapisanych w budżecie 44,6 mld zł. Na koniec lutego dochody i wydatki państwa były niemal równe.

Z wypowiedzi dyrektora departamentu długu wynikało także, że podaż obligacji o stałym kuponie w drugim kwartale będzie zbliżona do tej z pierwszego kwartału (10,3 mld zł). Resort chce za to wyemitować więcej bonów oraz uplasować obligacje zmiennokuponowe (wstępny kalendarz zakładał ofertę w czerwcu).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy