Złoty będzie się osłabiał – analitycy

Polska waluta jest zbyt silna. Analitycy ostrzegają, że może to być znak do wyprzedaży, którą wzmocni spowolnienie rozwoju gospodarczego naszego kraju

Aktualizacja: 13.02.2017 02:29 Publikacja: 07.08.2012 12:01

Złoty będzie się osłabiał – analitycy

Foto: Bloomberg

Wskaźnik relatywnej siły złotego z ostatnich 14 dni przekroczył poziom 70 pkt. Osiągając 71 pkt. Zdaniem analityków przekroczenei tego progu to zwiastun, że polska waluta zacznie się osłabiać.

Głównym powodem korekty ma być osłabienei wzrostu gospodarczego Polski w przyszłym roku. Dwaj członkowie rady gospodarczej przy premierze zaposugerowali dziś, że zapisany w czerwcowej ustawie budżetowej poziom 2,9 proc. wzrostu PKB w 2013 r. zostanie w najbliższym czasie skorygowany.

Zdaniem prof. Dariusza Filara prognoza może zostać zmniejszona nawet o połowę do 1,5-2 proc. PKB. Jego kolega z Rady Bogusław Grabowski spodziewa się korekty do 2 proc. PKB.

- Złoty jest prawdopodobnie blisko poziomów, gdzie może dojść do jego osłabienia z powodu realizacji zysków przez inwestorów-  napisał w notce do klientów Janusz Dancewicz, główny ekonomista DZ Bank Polska.

Dodatkowym czynnikiem wpływającym na kurs złotego może być potencjalne umacnianie forinta. Węgry są bliskie podpsiania umowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie uruchomienia linii redytowej. Zdaniem analityków banku Morgan Stanley spowoduje to umacnianie się forinta w koszyku walut środkowoeuropejskich kosztem złotego.

Morgan Stanley rekomenduje swoim klientom kupowanie forinta i pozbywanie się złotego.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego