Kopacz: rewolucja w podatkach

Premier Ewa Kopacz zapowiada wielką zmianę filozofii podatkowej w Polsce.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:13 Publikacja: 12.09.2015 18:30

Kopacz: rewolucja w podatkach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Premier podkreślała, że polscy pracownicy nie mogą być biedni. By zwiększyć ich wynagrodzenia, Janusz Lewandowski i Mateusz Szczurek przygotowali projekt rewolucji w podatkach i składach.

- To nie pierścionek z tombaku, to realne zmiany – przekonywała Kopacz.

– Przedstawimy Polakom jednolitą stawkę podatku PIT, nie większą niż 10 proc, która będzie podatkiem powszechnym, sprawiedliwym i prostym, zlikwidujemy składkę na ZUS i składkę na NFZ. Ale jednocześnie równolegle uporządkujemy rynek pracy. Wprowadzimy jednorodny kontrakt, który zastąpić wszystkie formy zatrudnienia – mówiła premier podczas konwencji programowej PO.

- Wprowadzimy minimalną stawkę godzinową, nie mniejszą niż 12 zł. Dzięki temu obejmiemy większą grupę Polaków stabilnym zatrudnieniem, zlikwidujemy szarą strefę oraz zlikwidujemy umowy śmieciowe. Zlikwidujemy obowiązek finansowania etatów związkowych. Wprowadzimy bon refundacyjny na leki dla ponad 3 mln Polaków – zapowiedziała też premier.

10-procentowa rewolucja

- A naszym programie na pierwszy plan wysuwa się godna praca i godna płaca – wskazywał Janusz Lewandowski, wyjaśniając na konwencji programowej PO, pomysł jednolitego, 10-procentowego PIT i likwidacji składek na NFZ i ZUS.

– System zostanie tak zmieniony, by obciążenie rodziny o niskich zarobkach było nie wyższe niż 10 proc. – tłumaczył. Składki na ZUS i NFZ ma płacić w tym przypadku budżet państwa. Zmiany dotyczyć będą jednak wszystkich podatników, także tych lepiej zarabiających. Wspólna danina – łącząca podatek i składki, ma być obliczana w przeliczeniu na dochody na wszystkie osoby rodzinie. Taka danina ma być progresywne, czyli stawka będzie się zwiększać wraz z rosnącymi dochodami – do 39,5 proc.

W ocenie Lewandowskiego takie rozwiązanie będzie znacznie lepsze niż rosnąca kwota wolna od podatku. – Mniej zamożne rodziny dzisiaj praktycznie nie płacą PIT, więc rosnąca kwota wolna od podatku nie zmieni ich obciążeń. Obecnie wynoszą one 30 proc., a w naszym systemie – 10 proc. Zmiana dla nich będzie bardzo widoczna – mówił Lewandowski. Jak wynika z programu PO, przykładowo dla rodziny z dwójką dzieci i jedną pracującą osobą z minimalnym wynagrodzeniem, korzyść wyniesie 5 tys. zł rocznie.

Koszt zmian nie przekroczy 10 mld zł rocznie, ale trzeba zacząć od uporządkowania rynku pracy.

- Moglibyśmy to łatwo sfinansować, bez dopłaty z budżetu, sięgając do bardziej zasobnych przedsiębiorców. Ale nie chcemy – mówił Lewandowski.

- Przede wszystkim chodzi o przejrzystość, wyciągnięcie ludzi z szarej strefy, skupimy się tam gdzie potrzebna jest pomoc społeczna – rodzinach z niskim uposażeniem – dodawał.

Jak PO zamierza to osiągnąć? Rozwiązaniem ma być wprowadzenie tzw. „jednolitego kontraktu", który zastąpiłby wszystkie formy zatrudnienia, a przede wszystkim nadużywane umowy śmieciowe. Osoby zatrudnione w ten sposób, w przeciwieństwie do wielu śmieciówek, ponowni zostałyby objęte kodeksem pracy i wynikającymi z tego faktu prawami i przywilejami. Ich poziom, podobnie jak jest teraz na etatach, uzależniony byłby od stażu.

– Wraz z rosnącym stażem pracy rosły by także uprawniania pracownika wynikające z kodeksu pracy takie jak urlopy, czy terminy wypowiedzeń – mówił Lewandowski.

Janusz Lewandowski przedstawił ponadto propozycję PO, polegającą na uruchomieniu program „grant na dobry start", który dotyczyłby pierwszych dwóch lat zatrudnienia osób młodych, czy wracających z zagranicy, w wysokości do 4 tys. zł rocznie.

W programie PO zapowiedziała też obniżenie stawek VAT od 2017 r.

Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”