Sprzedaż detaliczna wzrosła w zeszłym miesiącu o 0,4 proc. po nieskorygowanym wzroście o 0,1 proc. w sierpniu, podało w czwartek Biuro Spisu Ludności Departamentu Handlu. Ekonomiści ankietowani przez Reuters prognozowali, że sprzedaż detaliczna, która obejmuje głównie towary i nie jest skorygowana o inflację, wzrośnie o 0,3 proc. Szacunki wahały się od braku zmian do wzrostu o 0,8 proc. Sprzedaż detaliczna z wyłączeniem samochodów, benzyny, materiałów budowlanych i usług spożywczych wzrosła w zeszłym miesiącu o 0,7 proc. po nieskorygowanym wzroście o 0,3 proc. w sierpniu. Ta tak zwana podstawowa sprzedaż detaliczna najbardziej odpowiada składnikowi produktu krajowego brutto, jakim są wydatki konsumenckie. Łączna wartość sprzedaży detalicznej i usług gastronomicznych wyniosła 714,4 mld USD, co oznacza wzrost o 1,7 proc. w ujęciu rocznym. Warto również zauważyć, że dane za poprzedni miesiąc nie zostały zrewidowane i wyniosły 0,1 proc.. Sprzedaż w sektorze handlu detalicznego wzrosła o 0,3 proc. m/m, a sprzedaż bezpośrednia (nonstore retailers) odnotowała imponujący wzrost o 7,1 proc. r/r. Segment gastronomii (food services and drinking places) zanotował wzrost o 3,7 proc. r/r.
Szacunki wzrostu na trzeci kwartał wynoszą około 3,2 proc. w ujęciu rocznym. W drugim kwartale gospodarka rosła w tempie 3,0 proc.
Dobre dane zmniejszą obniżkę stóp Fed
Oznaki odporności gospodarki prawdopodobnie nie zniechęcą Rezerwy Federalnej do ponownego obniżenia stóp procentowych w przyszłym miesiącu, ale ugruntują oczekiwania na mniejszą obniżkę kosztów finansowania zewnętrznego o 25 punktów bazowych.
Amerykański bank centralny rozpoczął w zeszłym miesiącu cykl łagodzenia polityki pieniężnej od niezwykle dużej, o pół punktu procentowego, obniżki podstawowej stopy procentowej do przedziału 4,75–5,00 proc. w obliczu rosnących obaw o sytuację na rynku pracy. Aby ograniczyć inflację, Fed podniósł stopy procentowe o 525 punktów bazowych w latach 2022 i 2023.
Wydatki i cała gospodarka opierają się na solidnym wzroście dochodów, dużych oszczędnościach oraz solidnych bilansach gospodarstw domowych. Choć dynamika rynku pracy uległa spowolnieniu, zwolnienia pozostają na historycznie niskim poziomie, co wspiera wzrost płac.