Najnowsza obniżka stóp dokonana przez EBC jest już trzecią dokonaną w tym roku. Do poprzednich doszło w czerwcu i we wrześniu. Od początku cyklu luzowania polityki pieniężnej, obniżył on stopę depozytową (którą zaczął traktować jako główną) łącznie o 75 pb., a stopę refinansową o 110 pb. Analitycy twierdzą, że w grudniu może dojść do jeszcze jednej obniżki.
„Rynek prognozuje dalsze spadki stóp procentowych, z oczekiwaniem, że poziom 2% zostanie osiągnięty do końca 2025 roku. Decyzja EBC ma na celu wsparcie spowalniającej gospodarki strefy euro, w której ostatnie dane makroekonomiczne, zwłaszcza z Niemiec i Francji, wskazują na pogarszające się wskaźniki PMI oraz dalszy spadek inflacji, która we wrześniu wyniosła 1,7 proc. r./r., co sugeruje możliwość dalszego łagodzenia polityki pieniężnej." - uważają analitycy platformy inwestycyjnej Portu.
Czytaj więcej
Inflacja HICP w Polsce wyniosła we wrześniu 4,2 proc. rok do roku – podał w czwartek Eurostat. Tylko Rumunia i Belgia mają obecnie w UE wyższą dynamikę cen niż my.
- Argumenty za działaniem wzrosły, odkąd Rada Prezesów EBC zebrała się we wrześniu i uznają to nawet bardziej „jastrzębio” nastawieni jej członkowie. Oceniający wypowiedzi jej członków indeks ECBSpeak jest w pobliżu dołków, co sygnalizuje, że Rada Prezesów staje się coraz bardziej „gołębia” - wskazuje David Powell, ekonomista z Bloomberg Economics.
Europejski Bank Centralny podkreśla, że zdecydował się na cięcie stóp, bo coraz bardziej pewne jest to, że inflacja będzie znajdowała się w celu. „Spływające informacje o inflacji pokazują, że trwa proces dezinflacyjny. Wpływ na perspektywy dla inflacji mają również negatywne niespodzianki we wskaźnikach aktywności ekonomicznej. Jednocześnie warunki finansowania pozostają restrykcyjne” - mówi komunikat z posiedzenia EBC.