Według niepotwierdzonych jeszcze przez spółkę informacji, prospekt emisyjny Shein miałby trafić do brytyjskich urzędników nawet w tym tygodniu – podało BBC.com nie ujawniając źródła informacji. Wycena Shein uzyskana w pierwotnej ofercie publicznej (IPO) miałaby wynieść 51,7 mld funtów, czyli około 66 mld dolarów.
Wcześniej gigant próbował bezskutecznie wejść na giełdę w Stanach Zjednoczonych. Pojawiły się jednak komentarze prawników obawiających się związków detalisty z Chińską Republiką Ludową. Takie argumenty w Stanach Zjednoczonych mających napięte stosunki z Chinami zwykle oznaczają jedno.
Shein jest krytykowana z jednej strony za ignorowanie wymogów środowiskowych przy produkcji, a z drugiej za niskie ceny i jakość produktów. Z kolei polscy przedsiębiorcy krytykują unijnych i polskich urzędników za to, że pozwalają chińskiej firmie nie płacić cła i podatków.
BBC przypomina, że aby poprawić swoje referencje w obszarze ekologii na początku tygodnia Shein uruchomił we Francji, a wcześniej w Stanach Zjednoczonych. Ma to zrobić jeszcze w Wielkiej Brytanii i Niemczech, choć kiedy – nie wiadomo.
BBC zastanawia się, co zrobi LSE. Debiut chińskiego giganta byłby zapewne ważny dla tego rynku z powodów finansowych. Rząd Wielkiej Brytanii stara się przyciągnąć uwagę emitentów, ponieważ giełda jest ważnym elementem tamtejszego rynku finansowego. Tymczasem szereg firm zamiast wejść na parkiet w Londynie wybrało w ostatnim czasie giełdę w Stanach Zjednoczonych.