Główna stopa procentowa Banku Anglii jest obecnie najwyższa od 15 lat. Za pozostawieniem jej na dotychczasowym poziomie głosowało sześciu członków Komitetu Polityki Pieniężnej (w tym Andrew Bailey, prezes Banku Anglii), a troje opowiadało się za podwyżką do 5,5 proc.
Bank Anglii przypomniał, że od grudnia 2021 r. podniósł główną stopę procentową z poziomu wynoszącego zaledwie 0,1 proc. i zadeklarował, że prowadzona przez niego polityka przynosi już pozytywne skutki. - Wyższe stopy procentowe działają a wzrost cen hamuje. Musimy jednak zobaczyć, że inflacja będzie nadal schodziła do naszego celu wynoszącego 2 proc. Nie zmieniliśmy stóp procentowych w tym miesiącu, ale będziemy uważnie się przyglądać, czy potrzebne będą kolejne podwyżki. Jest jeszcze dużo za wcześnie, by myśleć o obniżkach stóp - stwierdził prezes Bailey.
Czytaj więcej
Szanse na to, że Fed, Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Szwajcarski Bank Narodowy skończyły już cykle podwyżek stóp procentowych, są duże. Oczywiście furtka do dalszego zacieśnienia polityki jest nadal otwarta, ale wygląda na to, że główny scenariusz przewiduje utrzymywanie kosztów pożyczania pieniądza na podwyższonych poziomach do drugiego półrocza 2024 r.
Brytyjska inflacja konsumencka wyniosła we wrześniu 6,7 proc., czyli utrzymała się na sierpniowym poziomie. Była ona wówczas najwyższa wśród krajów grupy G7.
- Spodziewamy się, że w nadchodzących miesiącach stopy procentowe w Wielkiej Brytanii niewiele się zmienią, gdyż inflacja będzie nadal schodziła w kierunku dwuprocentowego celu - prognozuje Yael Selfin, główna ekonomistka brytyjskiego oddziału KPMG.