Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 02.04.2025 14:54 Publikacja: 06.07.2023 21:00
Foto: AFP, Stefani Reynolds
Ruszyła aplikacja Threads, rywal dla platformy społecznościowej Elona Muska. Nowy serwis rozwijany przez Marka Zuckerberga na razie zbiera mocno mieszane komentarze, a ruch, jaki generuje, to efekt raczej ciekawości. W ciągu kilku godzin od startu aplikację ściągnęło 10 mln osób. Czy dojdzie do masowego przenoszenia kont z Twittera, jak kilka miesięcy temu miało to miejsce w przypadku Mastodona (ten ostatni ma 1,7 mln aktywnych użytkowników)? Na razie nie wiadomo. Zuckerberg przekonuje, że Threads ma potencjał, by zdobyć w przyszłości miliard użytkowników. Na razie jednak serwis nie jest dostępny w Unii Europejskiej i nie wiadomo, kiedy tu ruszy. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o ochronę danych osobowych. Brukseli nie podoba się polityka Mety. Właściciel Facebooka i Instagrama w ogóle może mieć kłopot z działalnością w UE. Wspólnotowy trybunał sprawiedliwości (TSUE) podtrzymał wyrok niemieckiego organu antymonopolowego z 2019 r., nakazujący Facebookowi zmianę sposobu śledzenia przeglądania stron internetowych przez klientów, czym zakwestionował model biznesowy koncernu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ekonomiści obawiają się, że Trump zada światowej gospodarce cios, po którym będziemy mieli kryzys. Inwestorzy starają się szykować na najgorsze, ale mają cichą nadzieję, że konflikt handlowy nie będzie aż tak ostry.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Polityka gospodarcza amerykańskiego prezydenta osłabi globalny przemysł motoryzacyjny.
Na dzień przed rozpoczęciem nowej rundy w wojnie handlowej inwestorzy wciąż nie bardzo wiedzieli, na co się przygotować. Czarnym scenariuszom mówiącym o wielkich kosztach podwyżek ceł towarzyszyły nadzieje, że działania Waszyngtonu okażą się łagodniejsze.
Rynki okryła mgła niepokoju związanego za zapowiedzianymi przez Trumpa podwyżkami ceł, które mają objąć niemal wszystkie kraje.
Giełda amerykańska zbliża się do końca najgorszego kwartału w porównaniu z resztą świata od lat 80. ubiegłego wieku.
Napięcia w relacjach transatlantyckich przełożyły się na słabe notowania akcji części amerykańskich firm zbrojeniowych. To mocno kontrastuje choćby z silnymi zwyżkami papierów producentów uzbrojenia i sprzętu wojskowego ze Starego Kontynentu.
Siła polskiej gospodarki, mierzona PKB na osobę według parytetu siły nabywczej, była w 2024 r. na poziomie 79 proc. unijnej średniej. Dogoniliśmy dwa kraje.
Inwestorzy z modnych funduszów „etycznych” nie mieli nawet szansy, by załapać się na silne zwyżki cen akcji europejskich spółek zbrojeniowych. Uniemożliwiło im to unijne rozporządzenie SFDR, czyli rygorystyczne regulacje blokujące możliwość takiego inwestowania.
Giełdy amerykańskie spadły w czwartek, ponieważ wzrosły obawy gospodarcze, a inwestorzy przeanalizowali najnowsze dane dotyczące inflacji, ofensywę handlową prezydenta Trumpa i zbliżające się zamknięcie rządu USA.
Nie potrzebujemy w Unii 27 rynków kapitałowych, potrzebujemy jednego, by firmy szukające finansowanie znalazły jego źródło - mówi komisarz UE Maria Luís Albuquerque. Opowiada o budowie Unii Oszczędności i Inwestycji, której plan Bruksela ujawni 19 marca.
Motocykle Harley Davidson z Wisconsin, soja z Luizjany, mięso z Nebraski i Kansas - UE odpowiada na karne cła amerykańskie swoimi cłami odwetowymi. Chce zaszkodzić republikańskim stanom.
We wtorek Trump zagroził wprowadzeniem ceł w wysokości 50 proc. na stal i aluminium z Kanady, jednak zdecydował się utrzymać stawkę 25 proc. po tym, jak Ontario zawiesiło plany wprowadzenia dopłat do energii elektrycznej sprzedawanej do Michigan, Minnesoty i Nowego Jorku.
Z roboczych ustaleń z Komisją Europejską wynika, że zgodzi się ona na pomoc publiczną i umowę społeczną dla górnictwa – mówi minister przemysłu Marzena Czarnecka.
– W naszych długookresowych symulacjach zakładamy, że w 2032 r. Polska dogoni Hiszpanię pod względem PKB per capita, liczonego według parytetu siły nabywczej – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole BP.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas