Disney+ ma mniej użytkowników

Streamingowe platformy z filmami i serialami The Walt Disney Company zacisną pasa. Co innego sportowy ESPN+, który mimo podwyżek cen zwiększył liczbę abonentów.

Publikacja: 09.02.2023 12:24

Disney+ ma mniej użytkowników

Foto: Patrick T. FALLON

Bob Iger wrócił na stanowisko prezesa Walt Disney Corporation by wziąć odpowiedzialność za decyzje, które zapadły zanim z niego odszedł. Tak to przynajmniej wygląda.

W środę wieczorem polskiego czasu specjalizujący się w dostarczaniu rozrywki konsumentów holding ogłosił, że zwolni 7 tys. pracowników (3,6 proc. wszystkich). To element planu oszczędnościowego, który ma obniżyć koszty o 5,5 mld dol. i sprawić, że streamingowe platformy z rozrywką filmową zaczną przynosić zyski.

Straty segmentu streamingowego (przy 5,3 mld dol. przychodu wyniosły tym razem 1,1 mld dol.) to najczęściej wytykany Disneyowi problem. Po podsumowanym właśnie kwartale jest on tym bardziej widoczny, że liczba użytkowników najmłodszego, flagowego produktu Disneya - Disney+ - spadła po raz pierwszy od startu w 2019 roku.

W kwartale zakończonym 31 grudnia 2022 r. (dla koncernu to pierwszy kwartał nowego roku obrotowego) Disney+ stracił 2,4 mln użytkowników. Miał ich w grudniu 161,8 mln.

Nie jest jasne, czy to jednorazowy spadek, czy początek trendu. Wywołany został przez odpływ użytkowników serwisu – hybrydy: Disney+ Hotstar (o 3,8 mln). „Czysty” Disney+ i pozostałe platformy (ESPN+ i Hulu) nie były jednak w stanie nadrobić tego ubytku. Wg naszych obliczeń w sumie liczba subskrypcji streamingowych serwisów koncernu obniżyła się w minionym kwartale do 234,7 mln z 235,7 mln na koniec września.

Z „czystej” platformy Disney+ korzystało w grudniu na świecie 104,3 mln abonentów, o 1,4 mln więcej niż kwartał wcześniej, z czego 1,2 mln nowych klientów przyniosły jej rynki zagraniczne (nie Stany Zjednoczone).

Jest też prawdopodobne, że Disney zaczął urealniać dane o płatnych subskrypcjach, czyli pokazywać prawdziwy obraz sytuacji. Bywał bowiem krytykowany za brak przejrzystości w tym względzie.

Ze statystyk koncernu wynika, że abonenci Disney+ w 2022 roku płacili średnio za dostęp do platformy 5,77 dol. Ze względu na sposób raportowania koncernu, w tabeli nie ma w nich porównywalnej liczby dla 2021 roku, ale wygląda na to, że wówczas abonament wynosił ponad 6 dol.

Rozrywkowy koncern w ramach restrukturyzacji zmieni sposób prezentacji danych o internetowych platformach. Do segmentu rozrywka z filmami i telewizją zaliczane będą teraz Disney+ i Hulu. Wg Igera poddany on zostanie „ostrej kuracji”. Dość znamienne jest, że pokierują tą „nogą” szefowie biznesów telewizyjnego i filmowego (Dana Walden i Alan Bergman).

Koncentrujący się na sporcie, dochodowy ESPN będzie osobnym segmentem numer dwa, a parki Disneya oraz franczyzowe produkty numerem trzy.

Wydzielenie ESPN sprawiło, że pojawiły się pytania o to, czy nie będzie na sprzedaż. Prezes Disneya twierdzi jednak, że nie.

Z platformy ESPN+ korzystało na koniec 2022 r. 24,9 mln użytkowników, o 2 proc. więcej niż kwartał wcześniej, mimo wprowadzanych podwyżek cen. Przychód na abonenta urósł o 14 proc. od końca września.

Jak powiedział Bob Iger analitykom, priorytetem grupy jest teraz efektywność i zamierza wrócić ona do wypłaty dywidendy z końcem roku.

5,5 mld dol. oszczędności koncern chce uzyskać tnąc m.in. o 3 mld dol. wydatki na treści inne niż sport. W tej kwocie mieszczą się również zwolnienia.

Disney nie jest pierwszym graczem na rynku rozrywki wideo redukującym etaty. To samo zrobiły Warner Bros Discovery i Netflix. A i sam koncern ciął już wcześniej zatrudnienie. Jak przypomina Reuters, w 2020 r., w pandemii, ogłosił zwolnienie 32 tys. pracowników, głównie zamkniętych parków rozrywki.

W omawianym kwartale koncern zanotował 23,5 mld dol. przychodu (o 8 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz 1,3 mld dol. zysku netto (wzrost o 11 proc.).

Gospodarka światowa
Alphabet miał wyniki lepsze od prognoz, ale rynku to nie przekonało
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka światowa
Tesla rozczarowała wynikami
Gospodarka światowa
Węgierski bank centralny tnie stopy dziesiąty raz z rzędu
Gospodarka światowa
Dlaczego Wiz odrzucił ofertę Alphabetu wartą 23 mld dolarów?
Gospodarka światowa
Chiny: Władze mogą mocniej zwiększyć stymulację
Gospodarka światowa
Zaskakujące cięcie stóp w Chinach