EBC mocno podnosi stopy i nie widzi groźby recesji

Europejski Bank Centralny podniósł stopy o 75 pkt bazowych, co było zgodne z przewidywaniami większości analityków. Prawdziwym zaskoczeniem okazała się podwyżka przez bank centralny prognozy wzrostu PKB na ten rok.

Publikacja: 08.09.2022 21:10

Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego, podkreśliła, że decyzja o podwyżce stóp o

Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego, podkreśliła, że decyzja o podwyżce stóp o 75 punktów bazowych była jednomyślna.

Foto: Bloomberg

Główna stopa procentowa EBC została podniesiona w czwartek do 1,25 proc., czyli do najwyższego poziomu od 2011 r. Stopa depozytowa wzrosła do 0,75 proc. To już druga ich podwyżka w tym roku. W lipcu stopy zostały podniesione o 50 pkt baz. Z komunikatu wydanego przez EBC wynika, że powinno dojść do kolejnych podwyżek, gdyż inflacja jest zbyt wysoka i przez jakiś czas pozostanie znacząco wyższa od celu. W sierpniu wyniosła ona w strefie euro rekordowe 9,1 proc. (najwyższa była w Estonii, gdzie wyniosła aż 24,8 proc.).

EBC podniósł w czwartek prognozę inflacji na 2022 r. z 6,8 do 8,1 proc., na 2023 r. z 3,5 do 5,5 proc., a na 2024 r. z 2,1 do 2,3 proc. Cel inflacyjny wynoszący 2 proc. wydaje się więc bardzo odległy. EBC jednocześnie jednak podniósł prognozę wzrostu PKB na 2022 r. z 2,8 do 3,1 proc., ale na przyszły rok obniżył z 2,1 do 0,9 proc. Jego prognozy nie przewidują recesji w strefie euro w nadchodzących kwartałach, tylko stagnację na przełomie 2022 i 2023 r.

Ścieżka podwyżek

– Jednogłośnie zdecydowaliśmy o podwyżce stóp o 75 pkt baz. Mieliśmy różne punkty widzenia, mieliśmy dyskusję, ale decyzję podjęliśmy jednomyślnie – powiedziała na swojej czwartkowej konferencji prasowej Christine Lagarde, szefowa EBC.

Jej zdaniem innej decyzji nie można było podjąć na podstawie danych gospodarczych, którymi dysponowała Rada Prezesów EBC. Przede wszystkim do podwyżki skłaniały dane wskazujące, że coraz mocniej daje o sobie znać wzrost cen różnych kategorii produktów. Podwyżka stóp o 75 pkt baz. została określona przez nią jako „wielki krok” i działanie zapobiegawcze.

– Obecnie stopy procentowe nie są na poziomie neutralnym. Osiągnięcie tego poziomu będzie wymagało podwyżek stóp na kolejnych spotkaniach Rady Prezesów. Skalę tych podwyżek będziemy ustalać na każdym spotkaniu zależnie od danych gospodarczych. Pewne jest jednak to, że będziemy zbliżać się do poziomu neutralnego – podkreśliła Lagarde. Stwierdziła też jednak, że podwyżki stóp o 75 pkt baz. „nie są normą”, a inwestorzy „nie powinni się do nich przyzwyczajać”.

Spytana o ryzyko recesji w Europie odpowiedziała, że recesję w 2023 r. przewiduje pesymistyczny scenariusz, który obejmuje również racjonowanie gazu po ewentualnym wstrzymaniu dostaw z Rosji.

Lagarde stwierdziła, że celem EBC nie jest kształtowanie kursu euro. Kurs wspólnej europejskiej waluty zachowywał się w czwartek nerwowo. Po podwyżce stóp dochodził do 1,003 USD za 1 euro, ale w trakcie konferencji szefowej EBC spadł do 0,993 USD. Jednocześnie odbywało się wystąpienie Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Fedu. – Nie będziemy się wahać w naszych działaniach mających na celu okiełznanie inflacji, póki zadanie nie zostanie wykonane – zadeklarował Powell. Jego słowa stały się zaś impulsem do umocnienia dolara.

Czynniki zewnętrzne

Analitycy wskazują, że również EBC pokazuje, że chce poważnie walczyć z inflacją. Jest jednak dopiero na dość wczesnym etapie tej walki, a osiągnięcie sukcesu będzie trudne ze względu na to, że inflacja w strefie euro jest w dużym stopniu napędzana przez czynniki zewnętrzne.

– Wciąż nie widzimy, jak polityka pieniężna może obniżyć inflację, która jest głównie napędzana przez zewnętrzne czynniki podażowe. Niepewny jest obecnie nawet wpływ podwyżek stóp na oczekiwania inflacyjne. Jednocześnie jednak czwartkowa podwyżka stóp nie zdeterminuje tego, czy gospodarka strefy euro wejdzie w recesję, ani nie sprawi, że ta recesja będzie bardziej lub mniej ciężka. Ewentualna recesja tej zimy w strefie euro będzie wywołana cenami energii, a nie stopami procentowymi – uważa Carsten Brzeski, ekonomista ING.

– EBC oraz inne banki centralne są rozdarte pomiędzy potrzebą zduszenia inflacji oraz poczuciem, że ryzyko recesji rośnie. Ceny gazu mocno wzrosły, a wiemy, że EBC jest zaniepokojony tym, że przyspieszająca inflacja sprowokuje wyższe żądania płacowe, które sprawią, że presja inflacyjna utrzyma się dłużej. Polityka pieniężna przynosi skutki z opóźnieniem, a członkowie Rady Prezesów EBC mogli uznać, że lepiej mocno podnieść stopy teraz, by zakończyć podwyżki przed końcem roku – wskazuje Willem Sels, dyrektor inwestycyjny w HSBC.

Jak na razie, najbardziej jastrzębie prognozy analityków zebrane przez agencję Bloomberga mówią, że na koniec roku główna stopa procentowa EBC będzie wynosić 2 proc., a na koniec pierwszego kwartału 2023 r. sięgnie 2,5 proc. i na tym poziomie się zatrzyma.

Gospodarka światowa
Brytyjskie obligacje i funt pod dużą presją
Gospodarka światowa
Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła w listopadzie bardziej niż oczekiwano
Gospodarka światowa
USA. Cła poprzez stan nadzwyczajny?
Gospodarka światowa
Zamówienia mocno tąpnęły w fabrykach
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Amerykańscy kongresmeni mocno zarabiają na akcjach
Gospodarka światowa
Chiny rozszerzają program handlu konsumenckiego, aby ożywić wzrost gospodarczy